Zapraszam na recenzję książki pt.: „Nieczuły Casanova”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Luna (współpraca reklamowa baterowa).
Daphne Markham nie pochodzi ze Stanów, ale to
właśnie tu pragnie ułożyć sobie życie. Ma pracę, narzeczonego,
który jest człowiekiem bogatym, dość poukładane życie. Teraz
jej celem jest zostać żoną, niestety staje się zupełnie inaczej.
Mężczyzna, z którym wiązała swoją przyszłość, informuje ją,
że wyjeżdża, a jej wiza pracownicza niebawem wygaśnie.
Miliarder
Riggs Bates jest człowiekiem bardzo bogatym, jednak mało kto o tym
wie. Jego życie to z jednej strony ciągła zabawa i zmiana
partnerek, z drugiej praca, dzięki której zwiedza świat (jest
fotografem).
Pewnego dnia Daphne wypełniając kolejne zadanie,
które otrzymała od swojej szefowej, widzi coś, czego widzieć nie
powinna. Przyłapuje ją na seksie z Miliarderem i dość szybko
wpada na pomysł jak to wykorzystać. W zamian za milczenie chce, aby
mężczyzna wziął z nią ślub, oczywiście nie chodzi o wielką
miłość, ale o możliwość legalnego pozostania w stanach. Ten,
choć początkowo ani myśli się z godzić, w pewnym momencie to
robi, mając swoje powody. Jak potoczy się znajomość tej dwójki?
Czy poznają swoje prawdziwe oblicza? Co jeszcze się stanie?
Ta
książka była po prostu świetna. Historia bardzo mnie wciągnęła
i to praktycznie od pierwszych stron. Od książki nie mogła się
oderwać, aż nie przeczytałam ostatnich liter. Znalazłam w niej
historię, która była ciekawa, pełna zaskakujących momentów,
niebanalna (przynajmniej moim zdaniem). To opowieść o tym, jak
miłość potrafi wszystko zmienić, przewartościować nasze
podejście do życia, o przyjaźni, tajemnicach, przeszłości, która
wkrada się nieproszona i zaczyna mocno mieszać.
Akcja sprawnie
poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko,
a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Dla mnie była to
pozycja na jedno popołudnie.
Bohaterowie ciekawi, dość
dobrze wykreowani.
Daphne to kobieta, która ma swoje plany i
cele. Początkowo można by pomyśleć, że jest kobietą dość
płytką, materialistką. Prawda jednak jest dużo bardziej
skomplikowana, a aby ją ocenić, należy ją dobrze poznać.
Również
Miliarder nie jest taki, jak się wydaje na początku. Moim zdaniem
to mężczyzna, który nie pogodził się z przeszłością, udaje
twardego i niedostępnego, a tak naprawdę jest
opiekuńczy.
„Nieczuły Casanova” to książka, z którą
spędziłam wspaniale czas. Historia, jaką w niej znalazłam, mnie
się podobała i z przyjemnością polecam.
Moja ocena - 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Luna oraz na FB
To rzeczywiście prawda, że zaklęcia loterii są prawdziwe od ponad 4 lat, gram aktywnie w loterię State Farm i nie tylko i wygrałem tylko raz i była to mała wygrana. Natrafiłem na posty o tym, jak rzucający zaklęcia pomagają w wygranych na loterii i postanowiłem spróbować, ale nadal nie miałem szczęścia, dopóki znajomy nie dał mi adresu e-mail dr Agbazary i skontaktowałem się z nim, otrzymałem pewne instrukcje i zastosowałem się do nich, a w ciągu ostatnich miesięcy wygrałem łącznie ponad $1,771,000 przy kilku okazjach i był to zbyt cudowny cud, aby o nim milczeć i postanowiłem opowiedzieć światu o tym wspaniałym ambasadorze. Skontaktuj się z nim, podając poniższe dane, aby uzyskać natychmiastowe i aktywne zaklęcia loterii i mieć własne świadectwo E-mail: ( peacefulhome1960@zohomail.com ) lub WhatsApp na: ( +2348104102662 )
OdpowiedzUsuń