Zapraszam na recenzję książki pt.: „Historia spisana atramentem”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).
Miłość potrafi nieźle
namieszać w życiu, przychodzi często nieproszona, niejednokrotnie
jest trudna. Nie zawsze chcemy, aby do nas trafiła, jednak ona się
z tym nie liczy. Cena za nią bywa wysoka. Czy warto o nią
walczyć?
Niepozorny pamiętnik, który skrywał bardzo wiele.
Autorzy znaleźli go, a napisany był wiele lat wcześniej przez
księdza Czesława, mężczyzny, który był dziadkiem autorki.
Postanawiają odwiedzić wszystkie miejsca w nim opisane i napisać
historię miłości, która nie powinna się zdarzyć, a która była
naprawdę.
Czesław postanowił iść drogą duchową, poszedł do
seminarium, został księdzem. Czuł powołanie, czuł się dobrze z
tym, co robił, nie myślał, że kiedykolwiek zwątpi. Jednak
pojawiła się ona, kobieta, którą kiedyś znał, która w
dzieciństwie wiele dla niego znaczyła. Pojawiła się miłość,
która nie powinna się pojawić, w końcu on był księdzem. Zaczęły
się potajemne spotkania, pierwsze ukradkowe uśmiechy. Wiedział, że
nie będzie łatwo, oboje wiedzieli. Czy zaryzykują? Jak wiele będą
umieć dla siebie poświęcić?
Historia, jaką znalazłam w
książce, mnie zdecydowanie się podobała. To historia nie tylko o
miłości, ale również o trudnych decyzjach, od których zależy
nie tylko nasza przyszłość, o odpowiedzialności, zagubieniu i
wiele więcej. Mnie wciągnęła i to na tyle, że nie mogłam się
oderwać praktycznie od pierwszych stron, aż do samego końca.
Akcja
sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się
szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Czytamy ją
z dwóch perspektyw czasowych (kiedy autorzy podróżują oraz w
czasach Czesława, w sumie od jego dziecięcych lat), a także z
perspektywy wielu bohaterów. Takie rozwiązanie pozwoliło mi dużo
lepiej zrozumieć całą historię.
Jeśli chodzi o bohaterów,
byli naprawdę ciekawi, dobrze wykreowani. Jak już wspomniałam mamy
ich większą ilość, dlatego nie mam możliwości powiedzieć wam
trochę o każdym z nich. Powiem tylko tyle, że warto ich
poznać.
„Historia spisana atramentem” to świetna
książka, z którą spędziłam wspaniały czas. Z ogromną
przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska oraz na FB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz