Zapraszam na recenzję książki pt.: „Wbrew planom”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare (współpraca reklamowa baterowa).
Jedno przypadkowe spotkanie, jedno spojrzenie, które
tak wiele zmieniło. Mia jest uzdolnioną fotografką, która
doskonale wie, jak radzić sobie z konkurencją, choć ona nie jest
ani trochę mała. Osiąga niemałe sukcesy, z których jest bardzo
zadowolona. Dominik jest biznesmenem, a jednocześnie synem szefa
nowojorskiej mafii. Żyją w zupełnie innych światach, jednak to
nie przeszkadza w tym, co zaczyna się dziać między nimi. W końcu,
jeśli taki mężczyzna jak Dominik czegoś zapragnie, oznacza to, że
to już jest jego i nic innego się nie liczy. Nawet to, że jego
ojciec już mu wybrał żonę. Mia nie do końca zdaje sobie sprawę,
kim tak naprawdę jest mężczyzna, w jakim świecie żyje i jak
wiele się zmieni w jej życiu. Czy taka relacja ma szansę na
rozwinięcie się? W jak wielkim niebezpieczeństwie będzie kobieta?
Jak zareaguje ojciec Dominika na zerwane zaręczyny? Jakie sekrety
odkryje Dominik? Jak potoczy się ich wspólna historia?
To,
że uwielbiam romanse mafijne, nie jest tajemnicą. Czytam ich sporo
i mam swoje oczekiwania sięgając po każdy kolejny. Jakie mam
wrażenia po przeczytaniu tego? Jak najbardziej pozytywne. Historia,
jaką znalazłam w książce, zdecydowane mi się spodobała. Uważam,
że była ciekawa, wciągająca, wywołująca wiele emocji. To
historia o miłości, jednak zdecydowanie nie tylko. Pełna tajemnic,
sekretów, niebezpieczeństwa, namiętności. Zdecydowane znalazłam
w niej wszystko to, co moim zdaniem powinno być w dobrym romansie
mafijnym.
Akcja sprawnie poprowadzona, raz szybsza, raz
wolniejsza. Znalazłam w niej ciekawe zwroty i to nie jeden. Książkę
czytało się naprawdę szybko, a mnie ciężko było się od niej
oderwać. Ma ponad 540 stron, a ja przeczytałam ją naraz (zajęło
mi to całe popołudnie i dość sporą część nocy, jednak było
warto).
Jeśli chodzi o bohaterów, zdecydowane byli ciekawi,
dobrze wykreowani, niebanalni. Mieli wady i zalety, co sprawiło, że
byli bardziej realistyczni. Niestety nic więcej niż wcześniej (w
zarysie historii) nie mogę wam zdradzić, bo zdradziłabym zbyt
wiele z fabuły. Powiem tylko tyle, że warto poznać ich i to bardzo
blisko.
„Wbrew planom” to moim zdaniem świetna książka,
po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Z wielką przyjemnością
polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo AMARE oraz na FB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz