poniedziałek, 9 grudnia 2024

Wydawnictwo Novae Res Książka pt.: "Niebezpieczny kontrakt" - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Niebezpieczny kontrakt”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res (współpraca reklamowa baterowa).





Madison zawsze musiała być posłuszna ojczymowi. Szantażował ją, a tylko on wiedział, gdzie jest jej młodsza siostrzyczka, a ona zrobi wszystko, żeby kiedyś się z nią spotkać, aby nie stała się jej krzywda. Dlatego, pomimo że nie tego nie chce, że się boi, zgadza się do poślubienia Dmitrija Rublowa – pakhana rosyjskiej Bratwy, a zarazem wilkołaka. To zmiana jednej klatki na drugą, a ona doskonale o tym wie, jednak nie ma wyboru, musi być posłuszna. Od teraz jej los będzie w rękach mężczyzny bez skrupułów. Tylko czy może być gorzej, niż było do tej pory? Madison w to wątpi. Czy ma rację? Dlaczego jej ojczymowi tak bardzo zależało, aby doszło do tego ślubu? Jaki okaże się Dmitrij? Jak potoczy się los Madison?

Wiem, że zarys historii jest bardzo skąpy, ale nie chcę i nie mogę zdradzić wam więcej. To historia, którą trzeba odkrywać samemu, strona po stronie. Uwielbiam romanse mafijne, a w połączeniu z wilkołakami zapowiadało się świetnie. Jaka okazała się książka? Według mnie to jedna z lepszych pozycji, jaką miałam okazję czytać w ostatnim czasie. Wciągnęła mnie bardzo i nie pozwoliła się od siebie oderwać praktycznie od samego początku, aż do ostatnich stron. Książka ma ponad 630 stron, a ja przeczytałam ją w jeden dzień z dość dużym zarwaniem nocy (ale uwierzcie mi, było warto).
Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. W książce dość dużo się działo i mi zdecydowanie się to podobało. Czytało się ją dość szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.

Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani, dający się lubić.
Madison to młoda, piękna kobieta, która nie ma łatwego życia. Ojczym, zamiast otoczyć ją opieką, znęcał się nad nią i to zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ona nie ma żadnych praw, ma być posłuszna i nic nie może z tym zrobić, jeśli chce kiedykolwiek zobaczyć siostrę. Jest osobą dobrą, uczuciową, opiekuńczą. Ja ją bardzo polubiłam.
Dmitrij to mężczyzna z zasadami, odważny, bezwzględny. W końcu nie tylko stoi na szczycie rosyjskiej Bratwy, ale również jest wilkołakiem. Nic więcej nie mogę Wam o nim zdradzić, jednak powiem tyle, że warto poznać go bardzo blisko.

„Niebezpieczny kontrakt” to jedna z lepszych książek z tych, co ostatnio czytała. Z wielką przyjemnością polecam.



Moja ocena - 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB



Niebezpieczny kontrakt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz