piątek, 8 listopada 2024

Wydawnictwo Marginesy Książka pt.: „Tristan 1946” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Tristan 1946”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Marginesy (współpraca reklamowa baterowa).





Druga wojna światowa znacząco wpłynęła na młodego Polaka. Po jej zakończeniu postanawia wyjechać do matki, która mieszka w Anglii. To właśnie tam poznaje Kathleen, a niedługo później pomaga jej znaleźć posadę u pewnego profesora. Niedługo później kobieta za niego wychodzi i można by pomyśleć, że to koniec jej drogi z Michałem. Jednak staje się zupełnie inaczej. Jeden wieczór, wspólne słuchanie muzyki, wybuch namiętności. Symfonia Césara Francka jest początkiem czegoś, co nie powinno się zdarzyć, romansu, który nie powinien istnieć. Ich historia zaczyna przypominać historię Tristana i Izoldy. Czy tak samo się skończy? Jak potoczą się ich dalsze losy?

Znacie historię Tristana i Izoldy? Ja tak i przyznam szczerze, że do książki pani Marii Kuncewiczowej podeszłam z dużym zainteresowaniem, a jednocześnie niemałymi oczekiwaniami. Nie jest to książka napisana teraz, co „czuć” czytając, jednak dla mnie to było tylko na plus. Historia bardzo mi się spodobała i żałuję, że nie poznałam jej wcześniej.

Bohaterowie ciekawi, naprawdę dobrze wykreowani. Tacy, których losy śledzi się z zaciekawieniem, którzy wywołują emocje w czytelniku.

Wydanie wydawnictwa Marginesy zdecydowanie przypadło mi do gustu. Mamy twardą, dość ładną okładkę, bez zbędnych „udziwnień”. Moim zdaniem zdecydowanie pasującą do historii, jaką znajdziemy w książce.

„Tristan 1946” to książka z historią, którą moim zdaniem warto poznać i żałuję, że nie poznałam jej wcześniej. Ze swojej strony polecam.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Marginesy oraz na FB


Tristan 1946

1 komentarz: