Zapraszam na recenzję gry Fruit Cup, którą otrzymałam od Wydawnictwa Egmont (współpraca reklamowa baterowa).
Zaczynamy od ustalenia poziomu gry (każdy gracz może
sam wybrać, na jakim poziomie chce grać). Następnie każdy wybiera
swoją planszetkę z ulubionym owocem (dostępne jest sześć
różnych). Każdy z graczy otrzymuje 10 żetonów (od 0 do 9) w
kolorze owocu, jaki wybrał i odpowiednio układa je na planszetce.
Każdy otrzymuje trzy połówki owoców, trzy ćwiartki owoców oraz
trzy kostki owoców, oraz jedną białą kostkę cukru. Każdy
również otrzymuje kubeczek i łyżeczkę w kolorze swojego owocu,
do którego wkłada wszystkie owoce oraz cukier. Na środku układamy
taflę od 1 do 6 oraz odpowiednie do poziomu, w jakim gramy karty.
Tyle jesteśmy gotowi do gry.
W grze mamy trzy fazy –
przygotowanie sałatki, sprawdzenie i punktowanie. Gra kończy się,
kiedy któryś z graczy odłoży żeton 0. Wygrywa osoba, której
została najmniejsza liczba punktów na planszetce.
Gra z
banalnymi zasadami, która jest po prostu świetna. Nie tylko
zapewnia dużą dawkę zabawy, ale również pozwala ćwiczyć
sprawność, szybkość, liczenie.
Wizualnie gra jest świetna.
Te żywe kolory, te świetne owoce, ten kubeczek z łyżeczką – to
wszystko zdecydowanie przyciąga wzrok i zachęca do gry.
Według
mnie gra Fruit Cup, jest po prostu świetna. Z wielką przyjemnością
polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont oraz FB Egmont Polska
Nie miałam okAzij grać Ewelina
OdpowiedzUsuń