piątek, 30 sierpnia 2024

Wydawnictwo Marginesy Książka pt.: „Córki czarnego munduru” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Córki czarnego munduru”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Marginesy (współpraca reklamowa baterowa).






Ingrid nigdy nie miała łatwego życia i doszła do momentu, w którym ma go po prostu dość. Nie widzi dla siebie ratunku, nie widzi dla siebie przyszłości, zamierza z sobą skończyć. To wtedy na jej drodze staje Wilhelm, ratując ją przed tym, co zamierzała zrobić. Bierze ją pod swoje skrzydła, otacza opieką, obiecuje bardzo dużo. To dzięki niemu zaczyna wierzyć w swoją przyszłość, widzi nadzieję na lepsze jutro. Początkowo tak jest, niestety życie dość szybko i brutalnie sprowadza ją na ziemię. Mężczyzna pragnął syna, to on liczy się dla Niemiec. Ona dała mu córki, na dodatek dwie naraz i nigdy więcej nie da mu innych dzieci. Komplikacje podczas porodu sprawiają, że prawie umiera, udaje się ją uratować, jednak przez to, co się stało, zostaje bezpłodna. Jak bardzo zmieni się Wilhelm? A może był taki cały czas, tylko udawał? Czy Ingrid sobie poradzi z nową rzeczywistością? Co szykuje dla niej życie?

Zacznę od tego, że moim zdaniem książka nie jest dla każdego. Mamy w niej wiele brutalności, brak szacunku nie tylko do kobiet, ale również do drugiego człowieka, wręcz ślepe zapatrzenie w Hitlera i wiele więcej. Na szczęście pośród tego całego zła, są również dobrzy ludzie, chwile radości w życiu naszej bohaterki.
Mnie książka się podobała. Momentami mocno mnie wzruszała. Emocje, które towarzyszyły podczas czytania, nie zniknęły jeszcze długo po przeczytaniu ostatniej strony. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie zaskoczyć. Dla mnie była to pozycja na jeden wieczór, od której ciężko było się oderwać.

Ingrid to bohaterka, którą zdecydowanie polubiłam. Z jednej strony dobra, ciepła, kochająca, z drugiej mocno naznaczona przez życie. Niejednokrotnie stawała przed bardzo trudnymi wyborami, od których naprawdę dużo zależało.
Jeśli chodzi o Wilhelma, to muszę przyznać, że dawno żaden bohater aż tak negatywnych uczuć we mnie nie wywołał. To egoista jakich mało, brutal wyżywający się na słabszych, niemający w sobie nawet grama dobroci.

„Córki czarnego munduru” to książka, która wywołała we mnie wiele emocji, z niełatwą historią. Mnie się podobała i polecam.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Marginesy oraz na FB



Córki czarnego munduru

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz