piątek, 30 sierpnia 2024

Wydawnictwo Luna Książka pt.: „Better. Przekleństwo” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Better. Przekleństwo”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Luna (współpraca reklamowa baterowa).





Miłość Vanessy i Thomasa nigdy nie była ani kolorowa, ani łatwa. Towarzyszył jej ból, niejednokrotnie bardzo silny. Chłopak ma swoją przeszłość, o której nie chce nikomu mówić, nawet dziewczynie, która znaczy dla niego bardzo dużo. Ma swoje demony, z którymi walczy, chociaż nie zawsze wygrywa. Pomimo wszystko Vanessa nie zamierza się poddawać, Thomas znaczy dla niej tak dużo, że zamierza walczyć o niego, o ich miłość. Tylko jak długo da radę.
Nadchodzi moment, kiedy chłopak jest gotowy się otworzyć. Dzieli się z Vanessą ze swoją przeszłością, bólem, który mu towarzyszy, wyrzutami sumienia, których nigdy się nie pozbędzie. Co takiego się stało? Czy Vanessa poznając prawdę, zrozumie zachowanie chłopaka? Czy ich miłość będzie na tyle silna, aby pokonać przeciwności, z którymi będą musieli się zmierzyć? Co jeszcze szykuje dla nich los?

Książka jest tomem drugim cyklu Better i zdecydowanie trzeba je czytać po kolei. Zdarzenia z tomu pierwszego są znaczące na tyle, że nie znając ich, będziemy się gubić w historii.
Mnie książka się podobała. Historia, jaką w niej znalazłam, uważam za naprawdę ciekawą. Wciągnęła mnie od pierwszych stron i nie mogłam się oderwać, aż nie dotarłam do samego końca (a ono sprawiło, że ja już chcę kolejny tom). To historia o miłości, ale takiej, która ma do pokonania wiele trudności, o niełatwym dzieciństwie, wyrzutach sumienia, traumach z przeszłości.
Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje i to momentami bardzo silne.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Vanessa jest osobą silną, dobrą, uczuciową. Spadło na nią naprawdę dużo, a ona nie poddała się, a wręcz przeciwnie, walczyła za siebie i za Thomasa. Momentami wręcz podziwiałam ją za tą wytrwałość. Były jednak również takie, w których nie zgadzałam się z jej decyzjami.
Thomas jest bohaterem, którego nie da się ocenić jednoznacznie. Są momenty, w których bardzo go lubiłam, w innych współczułam mu, miałam ochotę go przytulić. Były jednak również takie, w których miałam ochotę mocno nim potrząsnąć, żeby się ogarnął.

„Better. Przekleństwo” to książka, która zdecydowanie przypadła mi do gustu i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Z przyjemnością polecam.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Luna oraz na FB


Better. Przekleństwo

1 komentarz: