Zapraszam na recenzję książki pt.: „Warszawianka. Gdy zgasną światła”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).
Książka pt.: „Warszawianka. Gdy zgasną światła” to drugi tom z serii Warszawianka.
Recenzję tomu pierwszego znajdziecie tu - https://anka8661.blogspot.com/2024/06/warszawiankawydawnictwoskarpawarszawska.html
Aleksander Woronin wpada w kłopoty i to nie byle
jakie. Zostaje zamordowana znana artystka baletu, Zofia Ostrowska.
Mężczyzna zostaje aresztowany i niestety jego zachowanie działa na
jego niekorzyść. Aleksander z pewnych powodów nie broni się, chce
zostać uznany za winnego. Ani jego przyjaciele, ani współpracownicy
nie wierzą, że mógł to zrobić i za wszelką cenę próbują mu
pomóc. Tylko czy to jest możliwe, jeśli on sam tego nie
chce?
Leontyna Rapacka wraca po pół roku do Warszawy. Po śmierci
ojca wiele w jej życiu się zmieniło, ale wraz z matką i siostrą
dały sobie radę. Początkowo kobieta nie chce mieć nic wspólnego
z Aleksandrem. Kiedy jednak dowiaduje się, że to on uratował jej
rodzinny majątek, zmienia zdanie, czuje, że ma wobec niego dług.
Dlatego, kiedy dowiaduje się, że jest oskarżony o morderstwo,
zamierza mu pomóc. Tym bardziej że nie jest jej obojętny. Czy to
się uda? Czy inne baletnice są bezpieczne? Kto dokonał morderstwa?
Jak potoczy się znajomość Leontyny i Aleksandra?
Autorka w
książce przeniosła mnie do 1887 roku, czyli dwa lata później niż
w poprzednim tomie. Również tym razem sprawiła, że doskonale się
tam bawiłam. Historia okazała się ciekawa, a także zdecydowanie
wciągająca. Śledztwo co prawda trochę trwało, jednak dla mnie
był to plus. Było tak poprowadzone, że nie nudziło ani troszkę,
a na dodatek do samego końca nie byłam pewna, kto tak naprawdę
jest zabójcą. Również wątek romantyczny bardzo przypadł mi do
gustu.
Akcja zdecydowanie sprawnie poprowadzona, ze zwrotami,
które mnie potrafiły zaskoczyć. Książkę czytało się szybko, a
podczas czytania towarzyszyły mi różne emocje.
Książkę
czytamy z perspektywy kilku bohaterów. To bardzo dużo wnosi do
historii, pozwala pewne rzeczy zrozumieć, poznać bliżej więcej
niż tylko jedną osobę. Każdy z nich jest na swój sposób
ciekawy, dobrze wykreowany.
„Warszawianka. Gdy zgasną
światła” to według mnie ciekawa propozycja dla każdego, kto
lubi kryminalne zagadki z wątkiem romantycznym. Ze swojej strony
polecam i to nawet bardziej niż tom pierwszy.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska oraz na FB
Warszawianka. Gdy zgasną światła
Świetny kryminał na wakacyjny czas,dobrze wystylizowany język
OdpowiedzUsuń