niedziela, 9 czerwca 2024

Wydawnictwo Novae Res Książka pt.: „Opuszczę ją po śmierci” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Opuszczę ją po śmierci”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novea Res (współpraca reklamowa baterowa).





Rosie i James znali się doskonale, najpierw połączyła ich przyjaźń, później nastoletnia miłość. Jednak pewnego dnia w życiu Jamesa pojawił się jego ojciec, który okazał się członkiem mafii i to nie byle jakim, bo stał na jej czele. Chłopak postanawia zostawić wszystko, również swoją dziewczynę i wyprowadzić się do niego. Rosie bardzo to przeżyła, kochała mocno i szczerze pomimo tego, że była tylko nastolatką.
Mija wiele lat, oboje się zmieniają, nie mają z sobą żadnego kontaktu. James stał się mężczyzną, życie z ojcem nie było ani trochę łatwe. Był zmuszany do rzeczy, których wcale nie chciał robić. Jednak teraz jest dorosły, ma swój plan i ani myśli być taki jak on. Rosie pozbierała się po stracie ukochanego. Niebawem ma wziąć ślub Marco. Jednak najpierw wyjeżdża z nim do Włoch, gdzie mają mieszkać przez jakiś czas, ponieważ on ma tam ważne sprawy do załatwienia.
Drogi Rosie i Jamesa znowu się przecinają, okazuje się, że nastoletnia miłość wcale się nie ulotniła. Nic jednak nie będzie proste. Będą musieli poradzić sobie z wieloma przeciwnościami. Rosie zobaczy prawdziwą twarz swojego narzeczonego, do tego dojdzie plan, który James chce zrealizować, a od którego wiele zależy. Czy dadzą radę? Jak wiele zaryzykują? Jaki plan ma mężczyzna? Jaki okaże się narzeczony Rosie?

To, że uwielbiam romanse mafijne, nie jest tajemnicą, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po kolejny. Jak wrażenia po przeczytaniu? Bardzo pozytywne. Mnie książka bardzo się podobała, a czas z nią spędzony uważam za zdecydowanie udany. To historia pełna tajemnic, sekretów, mafijnych porachunków. Akcja sprawnie poprowadzona ze zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć. Fabuła ciekawa, przemyślana, niebanalna. Książkę czytało się dość szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi różne emocje.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani, niebanalni. Osobiście polubiłam oboje, chociaż James potrzebował trochę czasu, żeby mnie do siebie przekonać. Nic więcej o nich wam nie powiem, bo się nie da, jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele z fabuły.

„Opuszczę ją po śmierci” to książka, która mnie zdecydowanie się podobałam i spędziłam z nią ciekawy czas. Z przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwa Novae Res oraz na FB


Opuszczę ją po śmierci

1 komentarz: