poniedziałek, 16 października 2023

Wydawnictwo Editio Książka pt.: „Hades” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję patronacką książki pt.: „Hades”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Editio Red (współpraca reklamowa baterowa).





To on rządzi Nowym Orleanem. To na jego widok wszyscy truchleją. To jego imię wywołuje ogromny strach i to niezależnie czy jest się „szaraczkiem” czy wysoko postawionym politykiem. Hades – w mitologii pan podziemia, w Nowym Orleanie boss mafii. Z nim się nie zadziera, jego się nie zdradza, on nie zna litości. Tego nauczyło go życie, które od najmłodszych lat było pełne cierpienia. Sam do szedł do tego wszystkiego, co ma i jest tylko jedna osoba, której ufa, która jest jego prawą ręką, którą może nazwać kimś więcej, przyjacielem.
Tak miało już być na zawsze, nic nie miało się zmieniać. Pewnego dnia na jego drodze stanęła pewna krucha kobieta. Zobaczyła coś, czego nie powinna widzieć, a więc została zabrana do magazynu – miejsca, z którego nikt nie wychodzi żywy, w którym dochodzi do masakrycznych przesłuchań. Ewa powinna skończyć jak każdy, kto tam trafia. Stało się inaczej, poruszyła w Hadesie coś, o czym nie miał pojęcia, że poruszyć się da. Chociaż tak naprawdę sam nie wie dlaczego, zabrał ją do domu, chociaż pozostała jego więźniem, traktował ją inaczej niż wszystkich.
Ewa ma jeden cel – znaleźć brata bliźniaka, z którym jakiś czas temu straciła kontakt. Tak trafiła do Nowego Orleanu. Zrobi wszystko, aby się dowiedzieć, co się z nim stało, poświęci bardzo wiele, aby do niego dotrzeć. Nie wzięła tylko jednego pod uwagę, że wpadnie w ręce Hadesa. Choć w każdym wywołuje on strach, a ona czuje, że powinna siedzieć cicho i się bać, jest zupełnie inaczej. Czy Ewa odnajdzie brata? Jakie tajemnice odkryje? Czy Hades odda jej wolność? Co połączy tę dwójkę?

Czy da się na niecałych 250 stronach zmieścić historię mocno rozbudowaną? Autorka udowodniła, że zdecydowanie tak. Czy da się stworzyć romans mafijny, który zaskakuje, biorąc pod uwagę ile ich mamy wydanych na rynku polskim? Zdecydowanie tak. Historia, jaką znalazłam w książce była po prostu WOW i to pod bardzo wieloma względami. Hades wciągnął mnie do swojego świata i nie pozwolił się z niego wydostać, aż nie dotarłam do samego końca. W książce znalazłam mrok, mafijne porachunki, porwania, tajemnice, sekrety, namiętność, przyjaźń, miłość. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie mocno zaskoczyć. Czytało się ją szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele różnorodnych emocji.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Hades nie miał łatwego dzieciństwa, a wręcz przeciwnie. To życie sprawiło, że stał się zimny, oschły, bezwzględny. Jest na szczycie i nie zamierza z niego spaść, nie zamierza mieć słabości, które mogliby wykorzystać jego wrodzy, a ich ma niemało. To mężczyzna, którego lepiej omijać szerokim łukiem, bo ze spotkania rzadko wychodzi się w całości.
Ewa jest młodą kobietą, która za wszelką cenę pragnie odnaleźć brata. Jest odważna, uparta, pyskata, czasem działa impulsywnie.

„Hades” to książka, z którą po prostu nie dało się nudzić. Znalazłam w niej świetną, wciągającą, wywołującą emocje historię. Z ogromną przyjemnością polecam.



Moja ocena – 10\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Editio oraz na FB Editio Red a także stronę autorki Aleksandra Możejko



Hades

3 komentarze: