piątek, 15 września 2023

Marta Nowik Książka pt.: „Noc spadających gwiazd” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Noc spadających gwiazd”, którą otrzymałam od autorki Marty Nowik (współpraca reklamowa baterowa).





Zalesie to mała miejscowość, w której nic wielkiego się nie dzieje, a przynajmniej do czasu. To tu mieszkają i pracują dwie przyjaciółki – Aleksandra oraz Natalia. Ich życie jest dość poukładane i nie planują w nich wielkich, do czasu pewnej imprezy. Alkohol, dobra zabawa i urwany film – zdarza się każdemu. Takie noce wspomina się po latach z uśmiechem na twarzy, no cóż, jednak nie tym razem. Obie przesadziły z procentami, żadna nie pamięta całego przebiegu tej nocy, obie będą musiały ponieść jej konsekwencję, chociaż każda inne.
Niebawem okazuje się, że Aleksandra tańczyła na moście, a zdjęcie z tego zdarzenia pojawiło się na wielkim bilbordzie i to kiedy była w bardzo odważnej kreacji. Kobieta wpadła wtedy w oko pewnemu mężczyźnie, który bardzo chciałby ją odnaleźć. Niestety sposób, w jaki zaczął to robić jej ani troszkę się nie spodobał. Natomiast Natalia dowiaduje się, że jest w ciąży i nie ma innej możliwości niż ta, że do poczęcia doszło właśnie tamtej nocy. Kobieta nie chce być na językach wszystkich, postanawia wyjechać na czas ciąży, a później oddać dziecko. Znajduje przez internet rodzinę, która w zamian za malca ofiaruje jej opiekę i mieszkanie podczas ciąży, a także wsparcie finansowe. Wtedy jeszcze nie wie, jak wiele ten wyjazd zmieni w jej życiu. Co takiego się stanie? Co działo się pamiętnej nocy? Kto i dlaczego szuka Aleksandry? Jak potoczy się życie Natalii? Jakie niebezpieczeństwo wkroczy w ich życie?

Historia, jaką znalazłam w książce, mnie się podobała. Okazała się dość wciągająca, ciekawa, wywołująca emocje. To historia o dwóch przyjaciółkach, które zaszalały pewnej nocy, co niestety niosło z sobą konsekwencję i to niemałe. To opowieść o przyjaźni, zagubieniu, błędnych decyzjach, nadziei.

Główne bohaterki mamy dwie i w większości to ich oczami czytamy książkę (w większości, ponieważ nie tylko, jednak nic więcej zdradzić nie mogę). Obie są postaciami ciekawymi, może nie idealnymi, ale dającymi się lubić.

„Noc spadających gwiazd” to ciekawa, dość wciągająca historia dwóch kobiet, u których jedna noc, chwila zapomnienia zmieniła bardzo wiele. Mnie się podobała i polecam.





Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Marta Nowik oraz FB Marta Nowik - autorka


Noc spadających gwiazd

3 komentarze: