Zapraszam na recenzję książki pt.: „Lokator”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res (współpraca reklamowa baterowa).
Nieudane związki to coś,
co Sara doskonale zna i szczerze powiedziawszy ma serdecznie dość.
No bo kto by nie miał? Kiedy kończy się kolejny, a ona znajduje
nieduże, przytulne mieszkanko na Manhattanie, zamierza od nich
odpocząć, pobyć sama ze sobą. Niestety, mimo że mówi o tym
głośno, jej przyjaciele zachowują się, jakby byli głusi, nie
rozumieją tego, za wszelką cenę chcą ją z kimś zeswatać.
Konsekwentnie wyciągają ją na imprezy, szukając kandydatów do
związku. Na szczęście kobieta potrafi postawić granicę, kiedy ma
naprawdę dość.
Pewnego dnia pojawia się nowy sąsiad. Dawid
jest bardzo przystojny, a jednocześnie tak samo chamski, wredny,
irytujący. Jednak nie dla wszystkich. Tylko Sara ma z nim problem,
inni sąsiedzi bardzo go lubią. Nie pomaga też fakt, że oboje do
siebie ciągnie, a pożądanie, jakie nawzajem w sobie wywołują,
jest dosłownie widoczne gołym okiem. Jednak Dawid ma swoje powody,
tajemnice, które wiele wyjaśniają. Jakie? Czy Dawid zmieni swój
stosunek do Sary? Czy kobieta otworzy się na nowy związek? Czy tę
dwójkę połączy tylko wzajemna niechęć?
Powiadają, żeby
nie oceniać książki po okładce, jednak tak naprawdę to ona w
pierwszej kolejności przyciąga (ewentualnie odpycha) nasz wzrok. W
przypadku tej pozycji okładka jest niepozorna i nie zapowiada tego,
co dostajemy w środku.
Mnie historia Sary i Dawida się podobała.
To jedna z tych książek, które poprawiają humor, przy czytaniu,
których możemy się odprężyć, odstresować, spędzić miło
czas.
Akcja nie toczy się bardzo szybko, jednak nie jest na tyle
wolna, aby nudzić. Znalazłam w niej kilka ciekawych, a nawet
zaskakujących zwrotów. To historia o przeszłości, która wpływa
na teraźniejszość, nieudanych związkach, przyjaźni, miłości,
wrednym sąsiedzie. Bardzo podobały mi się dialogi, przekomarzanie
się między Sarą a Dawidem.
Główną bohaterką jest Sara.
To kobieta, której zdecydowanie nie można nazwać szarą myszką i
mnie się to w niej podobało. Ma własne zdanie, cięty język i
potrafi się postawić.
„Lokator” to książka, w której
znajdziemy historię ciekawą, wciągającą, która umili nam leniwe
popołudnie. Ze swojej strony polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB
Ciekawa książka ewelina
OdpowiedzUsuńIntrygujący romans obyczajowy
OdpowiedzUsuńSuper, polecam.
OdpowiedzUsuń