Zapraszam na recenzję książki pt.: „Wspólnik. Odkrycie kart”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare.
Aleks obiecał jej, że
zatęskni i słowa dotrzymał. Teraz kiedy wrócił, postanowił
wziąć sprawy w swoje ręce. Oktawia znaczy dla niego bardzo dużo,
to nie tylko przelotny romans i ma zamiar jej to udowodnić. Również
ona nie jest obojętna, jednak w przeciwieństwie do Aleksa, chce,
aby ich związek pozostał w tajemnicy. Ciężko pracowała na
pozycję, którą osiągnęła w pracy i nie chce, aby wszyscy
myśleli, że doszła do tego przez romans z szefem. Mężczyzna,
chociaż nie jest z tego powodu zadowolony, zgadza się, aby w pracy
nie pokazywali, że łączy ich więcej niż relacja podwładna –
szef.
Wszystko układa się dość dobrze. Wspólnie spędzony
czas, wspólne mieszkanie, namiętne noce – nic nie zapowiada tego,
co niebawem ma się zdarzyć. Przyjazd matki Aleksa i jego byłej
żony jest początkiem odkrycia tajemnicy, jaką skrywa. Co takiego
ukrywa Aleks? Czy Oktawia poradzi sobie z tym, czego się dowie? Czy
ich związek przetrwa?
Zacznę od tego, że książka jest
mocno erotyczna i trzeba to wziąć pod uwagę, po nią sięgając.
Będzie gorąco, namiętnie, niegrzecznie i będzie tego naprawdę
dużo. To jedna z tych pozycji, która mocno pobudza
wyobraźnie.
Jeśli chodzi o historię mam lekko mieszane uczucie.
Nie uważam, żeby była zła, a wręcz przeciwnie, przeczytałam ją
z przyjemnością. Jednak mnie trochę brakowała akcji pełnej
zaskakujących zwrotów, która byłaby od pierwszych stron. Tak
naprawdę wszystko rozkręca się w drugiej połowie, a początek
jest gorący, ale poza seksem prawie nic się nie dzieje (jakieś
drobne zdarzenia).
Głównymi bohaterami są Aleks i Oktawia.
Oboje są ciekawi, dający się lubić, a jednocześnie nieidealni,
realistyczni.
„Wspólnik. Odkrycie kart” to książka,
która może nie jest zachwycająca, jednak ja z nią miło spędziłam
czas i polecam każdemu, kto lubi „gorące” pozycje.
Moja ocena – 7\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Amare oraz FB.
Warto poczytać ania
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam książkę ewelina
OdpowiedzUsuńKolejna mocna pozycja książkowa do przeczytania 🙂
OdpowiedzUsuńDobrze wykreowani głowni bohaterzy :)