piątek, 20 stycznia 2023

Wydawnictwo Miraż Książka pt.: "Asystentka" - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Asystentka”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Miraż.





Maya udając się do księgarni, po pikantną lekturę jeszcze nie wie, jak ta decyzja wpłynie na jej dalsze życie. Szukając książki, stara się nie zwracać na siebie uwagi, a kiedy widzi podchodzącego przystojniaka, udaje, że szuka czegoś w zupełnie innym dziale. Ten jednak nie daje się nabrać i zaczyna rozmowę na ten temat. Kobieta jest pewna, że to ich pierwsze i ostatnie spotkanie, jednak bardzo się myli. Niedługo później wpada pod samochód, co prawda nic wielkiego jej się nie staje, jednak kierowcą okazuje się mężczyzna z księgarni. To jeszcze nie koniec niespodzianek, kiedy dociera do pracy, spotyka go ponownie, a na dodatek to on będzie jej nowym szefem. Czy może być jeszcze bardziej żenująco? Oj może i to o wiele bardziej.
Tych dwoje praktycznie od pierwszego spotkania coś do siebie ciągnie, jednak oboje wiedzą, że muszą trzymać się od siebie z daleka. Nie tylko chodzi o to, że on jest jej szefem, ale również o to, że kobieta od wielu lat mieszka z mężczyzną, z którym planuje swoją przyszłość. Co prawda między nią a Nolanem nie dzieje się za dobrze. Jednak po tylu wspólnych latach gorsze dni to nic dziwnego, a przynajmniej ona sobie to tak tłumaczy. Pewne zdarzenia i odkryta tajemnica Nolana, a także wyjazd służbowy do pięknych Włoch wiele zmieniają między Mayą a jej nowym szefem Renzo? Co takiego? Dlaczego dochodzi do wspólnego wyjazdu? Co takiego skrywa Nolan?

To jedna z tych książek, od których osobiście nie mogę się oderwać. Z wielkim zainteresowaniem śledziłam losy May praktycznie od samego początku, aż do momentu, kiedy nie dobrnęłam do ostatnich stron. Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Były momenty, kiedy nie mogłam powstrzymać się od śmiechu, a jednocześnie takie, kiedy byłam mocno wzruszona.
Akcja dość sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć. Szczerze powiedziawszy, nawet nie wiem, kiedy książkę przeczytałam, tak lekko i szybko się ją czytało.

Głównych bohaterów mamy dwoje – Maye i Renzo, oboje moim zdaniem ciekawi i dobrze wykreowani.
Maya to młoda kobieta, która ma dość poukładane życie, choć tak naprawdę nie jest w 100% szczęśliwa. Jej związek z Nolanem nie jest idealny, a mężczyzna coraz bardziej unika zbliżeń. Na dodatek, przez swoją rodzinę traktowany jest jak chodzący ideał. Maya jest kobietą z jednej strony silną, przebojową, zabawną, mającą własne zdanie, z drugiej pozostaje w związku, któremu daleko do ideału, w którym nie czuje się ważna, kochana. Osobiście ją polubiłam i zdecydowanie jej kibicowałam.
Renzo jest Włochem, przystojnym, pociągającym, pełnym tajemnic. To mężczyzna, o którym marzy wiele kobiet. Jest bohaterem ciekawym, a jednocześnie takim, którego trzeba dobrze poznać, aby ocenić. Niestety ja nic więcej Wam o nim nie zdradzę, musicie poznać go sami.

„Asystentka” to świetna książka, z którą rewelacyjnie się bawiłam. Z wielką przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Miraż


Asystentka

2 komentarze: