Zapraszam na recenzję książki pt.: „Nieczysta gra”, którą otrzymałam od Wydawnictwa SPARK.
Fabio
Moretti, jest młodszym synem dona Cesara. Wychowany w świecie
pełnym brutalności, okrucieństwa, gdzie śmierć czai się na
każdym rogu. Lubi kobiety, zabawić się, jednak nie zamierza z
nikim wiązać się na dłużej. Woli nie mieć słabości, nie
ryzykować, że zostanie to wykorzystane przez jego wrogów. Wszystko
zmienia się, kiedy na jego drodze staje Agnese. Nie potrafi być w
stosunku do niej obojętny i nawet fakt, że jest siostrą jego
wroga, nic nie zmienia. Jednak kiedy zaczyna się robić naprawdę
poważnie, mężczyzna postanawia się wycofać. Wysłanie przez ojca
na pewną misję jest mu na rękę, tak naprawdę pomaga mu się
odsunąć, zdystansować i ma nadzieję, że również zapomnieć.
Wtedy w jego życiu pojawia się ktoś jeszcze. Kto? Czy uda mu się
zapomnieć o Agnese? Jak potoczy się ta znajomość?
Zacznę
od tego, że nie czytałam poprzedniego tomu, jednak nie miałam z
tym większego problemu. Książka ogólnie mi się podobała,
chociaż według mnie byłoby dużo ciekawiej, jakby miała więcej
stron, a niektóre wątki zostały bardziej rozwinięte.
Akcja
jest dość szybka, znajdziemy w niej zwroty, które mnie osobiście
potrafiły zaskoczyć (szczególnie na samym końcu). Książkę
czytamy z perspektywy kilku osób, znajdziemy w niej kilka wątków i
nie wszystko są do końca wyjaśnione, co pozwala mi domyślać się,
że będzie kolejny tom. Dla niektórych może to być minusem, ja
lubię, kiedy w książce dużo się dzieje i nie miałam
najmniejszego problemu, aby wszystko zrozumieć.
Bohaterów
mamy kilku, niestety nie powiem wam o nich zbyt dużo, ponieważ
musiałaby zdradzić zbyt wiele z fabuły. Zdradzę tylko tyle, że
według mnie są dość dobrze wykreowani.
„Nieczysta gra”
to książka, która mnie się podobała i na pewno sięgnę po
kolejny tom. Polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo SPARK oraz na FB
super
OdpowiedzUsuń