Zapraszam na recenzję książki pt.: „Co by było, gdyby”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Muza.
Lucy
mając wszystkiego dość, rzuca pracę w niedużej agencji
reklamowej i udaje się do baru. To tam poznaje Caleba i spędza czas
na bardzo przyjemnej rozmowie. Kiedy tak siedzi, widzi przez okno
Maksa, mężczyznę, który złamał jej serce dziesięć lat
wcześniej. Nie zastanawia się długo, tylko wybiega, aby z nim
porozmawiać.
Przed Lucy niełatwa decyzja, od której zależy jej
przyszłość. Ma dwie możliwości. Może zostać w Shoreley,
zamieszkać z rodziną siostry, pracować dorywczej, a tak naprawdę
zająć się pisaniem co od dawna było jej marzeniem, a między
czasie spotykać się z Calebem i zobaczyć co z tego wyjdzie. Drugą
możliwością jest wyjazd do Londynu. To właśnie tam mieszka Max,
na dodatek w mieszkaniu jej przyjaciółki zwolnił się pokój, a
ona mogłaby starać się o pracę w dużej agencji.
Niezależnie
od tego, co wybierze, czekają ją w życiu wielkie zmiany. Co się
stanie, jeśli wyjedzie do Londynu? Czy zdobędzie wymarzoną pracę?
Czy znowu będzie z Maxem? Co będzie, jeśli zdecyduje się pozostać
w Shoreley? Czy napisze książkę? Czy połączy ją coś więcej z
Calebem?
Książka, w której poznamy tak naprawdę dwie
historię. Poznamy dalsze losy Lucy zarówno jeśli wyjedzie do
Londynu, jak i kiedy postanowi zostać w Shoreley. Szczerze
powiedziawszy pomysł świetny i książka naprawdę mi się
podobała, jednak dla mnie minusem był fakt, że obie historie były
pisane zamiennie. Według mnie lepiej by było, jakby były napisane
po kolei (czyli cała historia jak zostaje, a później cała
historia jak wyjedzie). Poza tym uważam, że była świetna.
Historie ciekawe, wciągające, wywołujące emocje w czytelniku.
Akcja dość sprawnie poprowadzona, a książkę czytało się dość
szybko.
Główną bohaterką jest Lucky, kobieta, która miała
marzenia, a teraz będzie miała możliwość ich spełnienia. To
kobieta, którą polubiłam praktycznie od samego początku i mocno
jej kibicowałam.
„Co by było, gdyby” to książka, w
której możemy poznać dwie wersje dalszego życia głównej
bohaterki, w zależności, jaką decyzję podejmie. Według mnie
warto ją przeczytać i polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo MUZA SA oraz na FB
Super
OdpowiedzUsuńCiekawa ewelina
OdpowiedzUsuńCiekawa ewelina
OdpowiedzUsuń