Zapraszam na recenzję książki pt.: „Filmiłości”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Szelest.
Maria,
Adela, Róża i Wanda - cztery kobiety, cztery pokolenia. Każda
wychowywana w innych czasach, a jednak ich historie mają więcej
wspólnego niż tylko więzy krwi. Wszystkie przeżyły w życiu
niejedno, wszystkie kochają świat filmowy. Jak potoczyły się losy
tych czterech kobiet? Co takiego przeżyły?
Książka mi się
podobała, to dla mnie taka lżejsza pozycja na leniwe popołudnie.
Znajdziemy w niej cztery kobiety i ich historię, a także różne
okresy kina (co moim zdaniem było sporym plusem). Książkę czyta
się dość szybko, wszystkie wątki są spójne, dobrze się łączą.
Co prawda „skaczemy” po różnych okresach jednak nie ma problemy
w zrozumieniu, o kim czytamy.
Bohaterek mamy cztery. Każda z
nich jest inna, każda na swój sposób silna i niezależna.
„Fil
miłości” to książka, którą polecam na leniwe popołudnie.
Moja ocena - 7\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Szelest oraz na FB
Super
OdpowiedzUsuńCiekawa historia do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jest super polecam ewelina tkacz
OdpowiedzUsuń