czwartek, 28 lipca 2022

Wydawnictwo Muza Książka pt.: "Finlay Donovan nadchodzi” - Recenzja Przedpremierowa

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Finlay Donovan nadchodzi”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Muza.





Życie Finlay, samotnej matki dwójki dzieci, od dawna nie było usłane różami. Jednak tak źle jeszcze nie było. Kobieta musi udać się na spotkanie odnośnie do książki, którą pisze, a jak się okazuje, mąż zwolnił opiekunkę. Stwierdził, że nie jest jej potrzebna skoro tylko siedzi w domu, a on nie zamierza ponosić za nią kosztów. Na szczęście udaje jej się „wcisnąć” mu młodsze dziecko, a starsze zawieźć do przedszkola i chociaż spóźniona, dociera na spotkanie.
Kobieta, z którą spotyka się Finlay, nie tylko nie jest zadowolona z jej pracy, a wręcz rozczarowana. Podczas rozmowy zaczynają wymyślać fabułę do kryminału, jaki ma powstać i jest to początkiem wielkich zmian w jej życiu. Przez pomyłkę zostaje wzięta za morderczynie i dostaje zlecenie na dodatek bardzo atrakcyjnie płatne, a osoba, która to zleciła, nie chce słyszeć nie. Na dodatek okazuje się, że mężczyzna, który ma zostać zlikwidowany, nie jest osobą czystą jak łza, a wręcz przeciwnie, ma wiele za uszami. Co stanie się dalej? Jak potoczą się losy Finlay?

Czytając zapowiedź do książki pt.: „Finlay Donovan nadchodzi” liczyłam na dobrą zabawę, niebanalny humor i trochę na wątek kryminalny. Otrzymałam to wszystko, a nawet więcej. Książkę czytało się szybko, akcja była płynnie poprowadzona, z kilkoma ciekawymi zwrotami. Finlay Donovan podobała mi się, niejednokrotnie wywołując wybuch śmiechu podczas czytania, ale nie tylko, były też momenty, kiedy współczułam bohaterce, a nawet taki, kiedy poczułam gęsią skórę na ciele (dlaczego niestety nie mogę wam zdradzić).

Główną bohaterką jest Finlay Donovan. Mama dwójki uroczych pociech, pisarka, choć o wielkich sukcesach może tylko pomarzyć. To kobieta trochę zwariowana, nie do końca zorganizowana, żyjąca w chaosie. No przynajmniej na początku. Później wiele się zmienia, ale to musicie już odkryć sami. Osobiście ją polubiłam.

„Finlay Donovan nadchodzi” to książka, z którą dobrze się bawiłam i z przyjemnością polecam.


Moja ocena - 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Muza oraz na FB 


Finlay Donovan nadchodzi


2 komentarze: