Zapraszam na recenzję książki pt.: „Ciało mafii”, którą otrzymałam od Million - Studio Wydawnicze.
Anna
praktycznie od zawsze ważyła więcej, niż powinna i chociaż nie
jednokrotnie próbowała z tym coś zrobić, nic to nie dawało.
Oczywiście chciałby, żeby waga pokazywała zupełnie inne cyfry,
jednak ma do tego dystans. Pewnego wieczoru podczas imprezy poznaje
Roberto, mężczyzny, który jest pół Włochem, pół Polakiem. Ich
znajomość nie kończy się na tamtym wieczorze, a mężczyzna dość
szybko prosi ją o przyjechanie do niego z jakimiś ważnymi
dokumentami. Kobieta wacha się, jednak w końcu postanawia mu pomóc.
Jednocześnie zaczyna walczyć z otyłością, tylko tym razem
niekolejną dietą, która w jej przypadku i tak nic nie daje, a za
pomocą chirurgii.
Roberto nie ma całkiem niewinnych zamiarów
wobec Anny. Jest synem szefa mafii, a niewinnie wyglądające kobiety
są mu potrzebne, aby coś dla niego przewoził, tak naprawdę nie
wiedząc co i jak bardzo ryzykują. Jednak znajomość z Anną, choć
zaczyna się podobnie jak zawsze, mężczyzna zaczyna czuć coś
więcej niż miał w planach.
Czy Anna odkryje prawdę o Roberto?
Jak potoczy się ich znajomość? Jak będzie wyglądać jej walka z
otyłością? Czy tym razem efekt będzie trwały? Jak potoczy się
życie kobiety?
To, że uwielbiam romanse mafijne i
przeczytałam ich bardzo dużo, już wiecie. Czyżby to był kolejny
do kolekcji? Z jednej strony tak, z drugiej nie. Jest to romans
mafijny, jednak zupełnie inny niż te, które czytałam. Po pierwsze
mamy bohaterkę, która ma 140 kg przy wzroście 170 cm, a prawda
jest taka, że zazwyczaj są piękne i zgrabne. Po drugie oprócz
wątku romansu, mafijnych porachunków, jest też walka z otyłością
(nie jest to tylko wspomniane, ale śledzimy całą drogę bohaterki
od decyzji aż po efekty, jakie osiągnęła).
Historia była
bardzo ciekawa i wciągająca. Książkę przeczytałam na jedno
podejście, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Akcja
szybka, momentami bardzo. Pełna namiętności, gorących scen, a
jednocześnie o szukaniu własnej drogi, niełatwych decyzjach, walce
z nadwagą, miłości, rozczarowaniu, mafii.
Książkę
czytamy z perspektywy zarówno Anny, jak i Roberto. Osobiście lubię
takie rozwiązania. Pozwala mi to poznać punkt widzenia, uczucia obu
bohaterów.
Bohaterowie ciekawi, dość dobrze
wykreowani.
Anna to bohaterka, której nie dało się nie polubić.
Z jednej strony miła, sympatyczna, uczuciowa, z drugiej z
charakterkiem i pazurkami. Ma świadomość tego, jak nadwaga niszczy
jej zdrowie, dlatego podejmuje walkę. Bardzo mocno jej
kibicowałam.
Roberto (czasem nazywanym Robertem) to mężczyzna
egoistyczny, przebiegły, wykorzystujący innych. Na szczęście
później zaczyna się zmieniać.
Muszę wspomnieć jeszcze o
Ewie, której kobiecie bardzo nie lubiłam, a wręcz miałam ochotę
zrobić jej krzywdę (tak jak ona krzywdziła innych).
„Ciało
mafii” to książka, która zdecydowanie mi się podobała, która
porusza trudny temat nadwagi, która według mnie jest warta
przeczytania. Z przyjemnością polecam.
Moja ocena - 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Million - Studio oraz na FB
ciekawa
OdpowiedzUsuńNie czytałam Ewelina tkacz
OdpowiedzUsuń