czwartek, 24 marca 2022

Wydawnictwo WasPos Książka pt.: "Słodycz zemsty" - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Słodycz zemsty”, którą otrzymałam od Wydawnictwa WasPos.





April trafia na pięć lat za niewinność, można by stwierdzić, że każdy tak mówi, jednak ona naprawdę była niewinna. Chciała uratować ojca, który został wrobiony w przekręty finansowe. Wie, że ma słabe serce i mógłby tego nie przeżyć. Siłę daje jej miłość męża, a przynajmniej tak myśli. Niestety dość szybko okazuje się, że nie tylko nie może na niego liczyć, ale również to on jest za wszystko odpowiedzialny. Na dodatek jej tata dostaje zawału i umiera. Młoda kobieta jest załamana, została sama, nie widzi sensu w niczym, nie widzi dla siebie przyszłości. Jednak w jej życiu pojawia się kilka osób, na które nie tylko może liczyć, ale również pomogą, jej w zemści. Teraz pozostaje tylko przetrwać, przeżyć za więziennymi murami, a później będzie tylko lepiej. Tylko czy aby na pewno? Czy zemsta się uda? Kto taki wyciągnął do niej pomocną dłoń? Jak poradziła sobie w więzieniu?

Niebanalna, nietuzinkowa, zupełnie inna niż wszystkie-tak w skrócie opisałabym książkę. Mnie po prostu zachwyciła, a każdą kolejną kartkę czytałam z wielką ciekawością. To historia o kobiecie, która została zmanipulowana, za co zapłaciła wielką cenę-cenę wolności. To opowieść o niełatwym życiu w więzieniu, o śmierci jedynej bliskiej osoby, o przyjaźni, nadziei, miłości, nowym początku, zemście. Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.
Książkę czytamy z perspektywy kilku bohaterów, co w tym przypadku jest wielką zaletą. Autorka doskonale prowadziła fabułę, nie czuło się zagubienia podczas „przeskakiwania” między bohaterami (co nie jest zbyt łatwe, jeśli mamy do czynienia z czytaniem w perspektywy więcej niż dwóch osób). Takie rozwiązanie wiele wniosło, pozwoliło poznać mi myśli, uczucia, plany ich wszystkich.

Bohaterowie doskonale wykreowani.
April poznajemy, kiedy trafia do więzienia, jest wycofana, zdołowana, boi się tego, co będzie dalej. Jednak później się zmienia, pomału obserwujemy, jak nabiera pewności siebie, jak zaczyna pokazywać „pazurki”. Mnie osobiście ta zmiana się podobała, a kobietę polubiłam.
O reszcie bohaterów wam nic nie powiem, ponieważ wtedy musiałabym zbyt wiele zdradzić. Musicie sami ich odkryć, poznać, a naprawdę warto.

„Słodycz zemsty” to jednak z najlepszych pozycji, jakie miałam okazje ostatnio czytać, a jak wiecie, czytam bardzo dużo. Z wielką przyjemnością polecam.

Moja ocena - 10\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo WasPos oraz na FB


1 komentarz: