Tomasz Betcher
"Po
tamtej stronie chmur"
Wydawnictwo W.A.B.
Pierwszy
tom emocjonującej sagi rodzinnej, która pokazuje, jak wielka siła
kryje się w miłości, rodzinnych wspomnieniach i naszej
przeszłości.
PREMIERA 13 KWIETNIA
Przepiękna
powieść z historią w tle i ogromnymi emocjami na każdej
stronie.
Mnie zachwyciła! Polecam!
Magdalena Witkiewicz
Tomasz
Betcher, popularny autor powieści obyczajowych, zwany także
„polskim Nicholasem Sparksem”, przygotował dla czytelniczek coś
wyjątkowego. Już 13 kwietnia ukaże się pierwszy tom jego
porywającej i poruszającej sagi historyczno-rodzinnej „Po tamtej
stronie”.
Otwierająca nową serię powieść „Po tamtej stronie chmur” to historia braci lotników, których los rzuca w wir wojny po dwóch przeciwnych stronach, oraz sióstr Magdy i Wiktorii, które współcześnie odkrywają tajemnicę rodzinną sięgającą czasów drugiej wojny światowej.
Rok 1920, Dębieniec w Wielkopolsce. Na świat przychodzą bliźniaki – Teodor i Bruno. Chłopcy dorastają w majątku rodziców – baronostwa Steinke. Obydwaj zostają lotnikami, a ich start w dorosłe życie zbiega się z wybuchem drugiej wojny światowej. Wiry wojny zmuszają braci do walki po przeciwnych stronach. Doświadczą koszmaru walki o własne życie, ale poczują także smak prawdziwej miłości. Na ich losach, oraz na losach bliskich im osób, już zawsze będzie kładła się cieniem straszliwa wojenna tajemnica.
Współcześnie Magda i Wiktoria, nieświadome rodzinnej tragedii z czasów wojny, mierzą się z wyzwaniami teraźniejszego świata. Jak duży wpływ na ich decyzje, życiowe wybory oraz na to, jakimi są osobami, ma historia braci lotników?
„Po
tamtej stronie chmur”, przejmująca powieść z historią w tle,
w
księgarniach od 13 kwietnia.
Tomasz
Betcher
– pisarz, pedagog i socjoterapeuta, pracuje w placówce
opiekuńczo-wychowawczej.
Autor powieści obyczajowych: Tam,
gdzie jesteś, Szczęście z piernika, Szeptun i Żołnierskie
serce.
W pracy twórczej inspiracją są dla niego
doświadczenia zdobyte na gruncie zawodowym połączone z
nieposkromioną wyobraźnią.
Pochodzi z Grudziądza.
Mieszka
w Gdańsku.
ciekawa
OdpowiedzUsuń