Zapraszam na recenzję książki pt.: „Miłość na własność”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare.
Książka pt.: „Miłość na własność” to trzeci tom serii Miłość na sprzedaż.
Tom pierwszy to książka pt.: „Miłość na sprzedaż”.
Tom drugi to książka pt.:„Miłość na kredyt”.
Sue przeszła w życiu wiele,
nie zawsze robiła jak, trzeba, o czym doskonale wie, popełniła
błędy, o których nie zapomni nigdy, kochała mocno, lecz bez
wzajemności. Rezydencja stała się dla niej ostoją, choć miała
tu pracować tylko chwilę, mieć czas na pozbieranie się i ruszenie
dalej-została i nie zamierza odchodzić. Została menadżerką,
kobietą zajmującą się dziewczynami do towarzystwa i jest jej z
tym dobrze. Podniosła się z dna i nie zamierza tam już nigdy
więcej wracać, nie zamierza także dopuścić do siebie żadnego
mężczyzny, a przynajmniej do czasu.
Seweryn pojawia się w jej
życiu niespodziewanie, zostaje wzięty za kolejnego pijanego
klienta. Jednak na nim Sue od początku robi wrażenie. Jest
cierpliwy, konsekwentny, aż w końcu udaje mu się poznać kobietę
bliżej. Zostają przyjaciółmi, ona nie potrafi zaoferować mu nic
więcej. Tylko czy to mu wystarczy? Co takiego stało się w życiu
Sue, że trafiła do Rezydencji? Czy poradzi sobie z przeszłością?
Czy ta dwójka odnajdzie szczęście?
Bardzo się cieszę, że
autorka postanowiła napisać historię Sue. Ta bohaterka pojawiała
się w dwóch pierwszych tomach i czułam, że skrywa niejeden
sekret. Miałam rację, ta książka była świetna, wciągająca, a
momentami mocno zaskakująca. Bardzo mi się podobała, a podczas
czytania towarzyszyło mi bardzo dużo emocji. To historia kobiety,
która nie była idealna, popełniła błędy, stoczyła się na dno,
z którego podniosła się, choć nie było łatwo.
Główną
bohaterką jest kobieta z przeszłością, o której nikomu nie mówi.
To kobieta silna, niezależna, momentami bezkompromisowa, a
jednocześnie potrafi być miła, ciepła, sympatyczna, opiekuńcza.
Osobiście bardzo ją polubiłam i mocno kibicowałam, pomimo że nie
popierałam tego, co kiedyś zrobiła (a wręcz przeciwnie uważa, że
zrobiła bardzo złe rzeczy).
„Miłość na własność”
to świetna książka, którą z przyjemnością polecam.
Moja ocena - 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Amare oraz na FB
Ciekawa
OdpowiedzUsuń