Zapraszam na recenzję książki pt.: „Bożonarodzeniowa księga szczęścia”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Zaczytani.
Rafał,
Tomek, Lena, Aśka i Maria to piątka dorosłych ludzi, którzy mimo
odległości i dość rzadkich spotkań, przyjaźnią się od lat.
Każdy z nich poszedł swoją drogą, mieszkają w różnych
częściach Polski, a nawet świata, jednak każdego roku, tuż przed
świętami Bożego Narodzenia wysyłają do siebie list. Opisują w
nim, to co się stało w danym roku, dzielą się radościami i
smutkami. Pewnego roku nikt nie dostaje listu od Leny, co ogromnie
martwi najpierw Marię, a później innych przyjaciół. Brak listu,
a także kontaktu telefonicznego z kobietą sprawia, że Rafał
postanawia jechać i sprawdzić co się stało. Przed podróżą
czyta listy i wraca we wspomnieniach do czasu, kiedy nie byli tylko
przyjaciółmi. Co stało się z Leną? Czy Rafał ją
odnajdzie?
Historia ze świętami w tle, dość ciekawa i
wciągająca. Poznajemy piątkę przyjaciół, jednak jest to głównie
historia Rafała i Leny, która mnie się spodobała. To historia o
błędach młodości, miłości, która nie była na tyle silna, aby
przetrwać przeciwności, zatraceniu się w pracy i karierze, nowym
początku. Czytało się ją dość szybko.
Bohaterowie dość
ciekawi, mający wady i zalety. Tak naprawdę dość dobrze poznajemy
głównie Rafała (to on czyta listy od Leny, w których poznajemy
jej historię). Jest mężczyzną, który nad miłość postawił
karierę, czego zaczyna żałować. To bohater, który nie jest
idealny, jednak to sprawia, że jest realistyczny. Osobiście go
polubiłam (takiego jak był po latach nie tego z lat
młodości).
„Bożonarodzeniowa księga szczęścia” to
dość ciekawa pozycja na leniwe popołudnie. Polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Zaczytani oraz na FB
Bożonarodzeniowa księga szczęścia
bardzo fajna
OdpowiedzUsuńPolecam mi się pigobala
OdpowiedzUsuńFantastyczna książeczka dla naszych urwisków :)
OdpowiedzUsuńfajna książka dla dzieci
OdpowiedzUsuń