Zapraszam na opinię o książce pt.: „Wstrzymując oddech”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res.
Oliwia jest szczęśliwą
kobietą. Nie ma problemów, zaręczyła się z Jakubem, miłością
swojego życia, ma wsparcie od rodziny. Kiedy w prezencie urodzinowym
otrzymuje od narzeczonego budynek, aby mogła rozpocząć prowadzenie
własnej kawiarni, spełnia się jej wielkie marzenie. Oboje są
zakochani, szczęśliwi i pewni, że już tak zostanie na długie
lata. Jednak jest coś, co nie daje kobiecie spokoju, ma problemy ze
snem i przeczucie, że coś złego się stanie. Nie potrafi
powiedzieć co, nie chce mówić o swoim przeczuciu nikomu, boi się,
że pomyślą, że zwariowała. O bezsenności wie Jakub i wymusza na
niej obietnice, że jak tylko wróci z delegacji, pójdzie do
lekarza. Jakub jednak nie wraca, ginie w wypadku samochodowym, a
świat Oliwi rozpada się na milion kawałków. Nie chce i nie
potrafi sobie poradzić w nowej rzeczywistości, mimo wsparcie
przyjaciół i rodziny. Czy da radę? Czy pogodzi się z utratą
ukochanego? Czy znajdzie sposób na odbudowanie swojego życia? Czy
będzie umieć jeszcze się uśmiechać, być tak po prostu
szczęśliwa?
Historia piękna, choć momentami bardzo smutna.
Podczas czytania wywołała u mnie wiele intensywnych emocji, a
zakończenie spowodowało łzy w oczach. Książkę czytałam z
ogromnym zainteresowaniem, nie mogąc się oderwać. To historia o
pięknej miłości, której nic nie zniszczy, nawet śmierć, o
tęsknocie, żałobie, próbach podniesienia się i życia dalej bez
ukochanej osoby.
Oliwia jest młodą kobietą, której w
jednym momencie cały świat się wali. Miała wszystko, o czym tylko
mogła zamarzyć, była szczęśliwą, spełnioną kobietą. W jednej
chwili straciła nie tylko ukochanego mężczyznę, ale i sens
własnego życia, bez niego nic dla niej nie znaczyło. To bohaterka,
która przeszła długą drogę, aby choć trochę na nowo posklejać
swój świat. Osobiście bardzo ją polubiłam i mocno jej
kibicowałam.
Historia Oliwi i Jakuba całkowicie mnie
pochłonęła, zdecydowanie się podołała i na pewno zostanie ze
mną na długi czas. Z wielką przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB.
Dobrze jest czytać o parze, która się kocha i jest szczęśliwa. Natomiast jak zazwyczaj bywa co się musi zdarzyć i zniszczyć szczęście...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe słowa o mojej najnowszej książce. Pozdrawiam ❤️
OdpowiedzUsuńBardzo piękna, wciągająca, a zarazem smutna historia. Z wielką chęcią przeczytalabym taką
OdpowiedzUsuńFajna książka choć nie lubię tego typu książek, ale ta mnie nawet przyciągnęła
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Osobiście uwielbiam takie ksiazki. One zostają na dłużej w pamięci
OdpowiedzUsuńCiekawa historia choć smutna.
OdpowiedzUsuńJak w życiu...warto sięgnąć po takie książki. GRATULACJE dla autorki.
Piekna życiowa ksiazka trzeba doceniać to co się ma bo niewiadomo na ile życie jest nam dane
OdpowiedzUsuńZ pewnością czyta się ją z wielkimi emocjami i zaciekawieniem z chęcią bym poczytała Dagmara Krajewska
OdpowiedzUsuńHistoria Oliwii i Jakuba jest przepełniona różnymi emocjami,bardzo intryguje mnie do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńpanie na pewno znajdą czas na przeczytanie książki
OdpowiedzUsuń