Zapraszam na opinię o książce pt.: „Królowa nocy”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res.
Oliwia
jest studentką farmacji, mieszkającą z dwoma chłopakami, solidnej
postury, ale o wielkich sercach. Są z sobą razem, ale się z tym
nie afiszują, a dla dziewczyny są jak bracia. Kończy się kolejny
rok i niestety Oliwii kończą się pieniądze z kredytu
studenckiego. Nie będzie miała za co skończyć studiów, a to, co
zarabia starcza tylko na bieżące wydatki. Co prawda przyjaciele
chcą zrezygnować z zagranicznych praktyk i jej pomóc, ale się nie
zgadza. Ogłoszenie w gazecie o dobrze płatnej pracy kelnerki wydaje
jej się szansą na zażegnanie problemów. Jednak dość szybko się
okazuje, że to praca w nocnym klubie, zdecydowanie nie dla niej.
Leon, właściciel klubu ma jednak co do niej plany i nie zamierza
odpuścić. Dość szybko lądują w łóżku, a ona odjeżdża
samochodem mężczyzny z dziwną propozycją pracy. Jaką pracę
zaproponował Leon? Czy kobieta się zgodzi? Czy połączy ich coś
więcej niż „jednorazowy numerek”?
Do książki mam lekko
mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie się ją czytało, mnie
osobiście wciągnęła, pomysł i historia mi się podobały, ale.
No właśnie tych, ale trochę by się znalazło. Moim skromnym
zdaniem za szybko bohaterowie lądują w łóżku, przez co nie ma
dużego napięcia między nimi. Kolejnym minusem jest fakt, że o
dość znaczących osiągnięciach kobiety dowiadujemy się nie na
początku, ale zaraz przed tym, jak ma je wykorzystać, tak jakby
autorka wpadła na dopisanie ich, w momencie jak już było napisane
kilkanaście stron.
Bohaterowie z jednej strony ciekawi, z
drugiej dość dziwni. Oliwia niby skromna itp., a nagle ląduje w
łóżku, z którego mężczyzną praktycznie nie zna. Nie wie co
zrobić, aby zarobić na studia, ale nagle okazuje się, że jest
mistrzynią w tańcu na rurze i może uczyć dziewczyny w
klubie.
Leon typ faceta co zmienia kobiety jak rękawiczki, a
jednocześnie żadnej nie wpuszcza do swojego mieszkania. Przy Oliwi,
zmienia się i mnie osobiście ta zmiana się podobała, nawet go
polubiła, aż do zakończenia, które mnie totalnie zaskoczyło, a
jednocześnie odebrało ochotę na lubienie mężczyzny.
Książkę
przeczytałam naraz, nie robiłam tego na siłę. Historia, pomimo
kilku wad podobała mi się. Osobiście liczę na ciąg dalszy i na
pewno po niego sięgnę. Nie jest to książka na najwyższym
poziomie, ale fajnie się czyta i fajną „niegrzecznych” raczej
przypadnie do gustu. Ze swojej strony polecam.
Moja ocena 7\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB.
Za duzo ty ksiazek na raz
OdpowiedzUsuńSuper sa ksiazki ja teraz czytam dzuewczyba od trawnika
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa historia
OdpowiedzUsuńFajna historia. Lubie takie niegrzeczne opowiadania
OdpowiedzUsuńNiegrzeczna ale może by mnie też zaciekawiła
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńWspaniała historia,znajdzie wielu czytelników 😍😍😍
OdpowiedzUsuńNawet mnie zaciekawiła Dagmara Krajewska
OdpowiedzUsuńTrochę zaskakująca, fajna historia. Ta książka kojarzy mi się, z takim czytaniem na raz, dla relaksu, z czymś lekkim, nad czym nie trzeba wiele myslec czy się zastanawiać.
OdpowiedzUsuńKolejna książka,no proszę :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała książkę 👍
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcający do poczytania wpis
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tym romansem można się oczarować :)
OdpowiedzUsuńpanie na pewno chętnie książkę przeczytają
OdpowiedzUsuń