Zapraszam na opinię o
książce pt.: „Offside”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa
NieZwykłego.
Billie jest jedną z
trojaczek Barker. Wyjechała z rodzinnego miasteczka i robiła
karierę w hokeju. Niestety wypadek sprawił, że musiała
zrezygnować z zawodowego grania. Wraca do rodzinnego domu, gdzie
doznaje szoku. Siostra całkowicie się zmieniła, ma do niej żal,
że zostawiła ją z wszelkimi problemami i myślała tylko o sobie.
Tata, który był dla niej ogromnym wsparciem, jest bardzo chory,
coraz mniej kontaktuje, nie rozpoznaje osób, dziadek też nie jest w
doskonałym zdrowiu.
Kobieta nie chce zapomnieć o hokeju, który jest dla niej całym życiem. Postanawia dołączyć do męskiej ligi hokeja w miasteczku. Większości to się nie podoba, jednak z braku zapisu, że nie przyjmują kobiet, nie mogą jej odmówić. Nic nie idzie po jej myśli, jednak nie zamierza się poddawać. Chce udowodnić wszystkim, a przede wszystkim sobie, że jest coś warta, że nie zamierza się poddać. Po jej stronie staje Logan Forest – mężczyzna, który kiedyś złamał jej serce i jest pewny, że coś go łączyło z jej siostrą, a Billie była dla niego tylko dzieciakiem. Jednak już nie jest, stała się kobietą piękną i przyciągającą męskie spojrzenia, co zauważa dość szybko, a jego podejście do kobiety się zmienia.
Czy Billie wytrzyma w męskiej drużynie, gdzie praktycznie nikt jej nie chce? Czy przekona do siebie ludzi w miasteczku? Czy da sobie szansę na szczęście? Czy wyleczyła się z miłości do Logana? Czy ta dwójka ma szansę na bycie razem?
Historia dość ciekawa, wciągająca. W książce bardzo dużo się dzieje, akcja jest szybka, co sprawia, że „pochłania” nas całkowicie. Pełna humoru, sekretów, uczuć.
Bohaterowie ciekawi, realistyczni.
Billie to kobieta łamiąca stereotypy, nie pozwala sobie wmówić, że ze względu, na to, że jest kobietą, nie może grać w hokeja. Uparta, odważna, niepozwalająca się zastraszyć, jednak to głównie pozory. W środku wcale nie jest taka twarda, potrzebuje wsparcia drugiej osoby, pragnie kochać i być kochana.
Książka pisana jest w trzeciej osobie, co odrobinę mi przeszkadzało. Jednak dla mnie nie było to bardzo znaczące, historia była na tyle dynamiczna, że dało się ten fakt „przeboleć”.
„Offside” to pierwszy tom cyklu Siostry Barker. Mnie zdecydowanie się podobał, wciągnął od samego początku, nie pozwalając się oderwać do samego końca. Historia ciekawa, wywołująca emocja, pełna zwrotów akcji, dynamiczna. Osobiście z niecierpliwością czekam na tom drugi. Czas z książką „Offside” spędziłam bardzo przyjemnie, było warto po nią sięgnąć i z przyjemnością polecam.
Kobieta nie chce zapomnieć o hokeju, który jest dla niej całym życiem. Postanawia dołączyć do męskiej ligi hokeja w miasteczku. Większości to się nie podoba, jednak z braku zapisu, że nie przyjmują kobiet, nie mogą jej odmówić. Nic nie idzie po jej myśli, jednak nie zamierza się poddawać. Chce udowodnić wszystkim, a przede wszystkim sobie, że jest coś warta, że nie zamierza się poddać. Po jej stronie staje Logan Forest – mężczyzna, który kiedyś złamał jej serce i jest pewny, że coś go łączyło z jej siostrą, a Billie była dla niego tylko dzieciakiem. Jednak już nie jest, stała się kobietą piękną i przyciągającą męskie spojrzenia, co zauważa dość szybko, a jego podejście do kobiety się zmienia.
Czy Billie wytrzyma w męskiej drużynie, gdzie praktycznie nikt jej nie chce? Czy przekona do siebie ludzi w miasteczku? Czy da sobie szansę na szczęście? Czy wyleczyła się z miłości do Logana? Czy ta dwójka ma szansę na bycie razem?
Historia dość ciekawa, wciągająca. W książce bardzo dużo się dzieje, akcja jest szybka, co sprawia, że „pochłania” nas całkowicie. Pełna humoru, sekretów, uczuć.
Bohaterowie ciekawi, realistyczni.
Billie to kobieta łamiąca stereotypy, nie pozwala sobie wmówić, że ze względu, na to, że jest kobietą, nie może grać w hokeja. Uparta, odważna, niepozwalająca się zastraszyć, jednak to głównie pozory. W środku wcale nie jest taka twarda, potrzebuje wsparcia drugiej osoby, pragnie kochać i być kochana.
Książka pisana jest w trzeciej osobie, co odrobinę mi przeszkadzało. Jednak dla mnie nie było to bardzo znaczące, historia była na tyle dynamiczna, że dało się ten fakt „przeboleć”.
„Offside” to pierwszy tom cyklu Siostry Barker. Mnie zdecydowanie się podobał, wciągnął od samego początku, nie pozwalając się oderwać do samego końca. Historia ciekawa, wywołująca emocja, pełna zwrotów akcji, dynamiczna. Osobiście z niecierpliwością czekam na tom drugi. Czas z książką „Offside” spędziłam bardzo przyjemnie, było warto po nią sięgnąć i z przyjemnością polecam.
Moja
ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na
stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB.
Z checia bym przeczytala
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie chyba warto przeczytać
OdpowiedzUsuńWyczerpujaca recenzja, która na pewno zachęca
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja zachęca by sięgnąć po tę książkę ❣
OdpowiedzUsuńHistoria mnie zaciekawiła Dagmara Krajewska
OdpowiedzUsuńRecenzja jak zawsze dogłębna,może przeczytam.
OdpowiedzUsuńbardzo fajna recenzja
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zaciekawiona i zaintrygowana,książka musi być w moich rękach :)
OdpowiedzUsuńHistoria dość banalna mogłoby się wydawać, a jednak nic bardziej mylnego. Miłość, chęć robienia kariery sportowej, pasja , przeciwności losu to dobre tło by stworzyć intrygującą lekturę
OdpowiedzUsuńLubie takie książki więc i mi pewnie ta forma pisania by nie przeszkadzała.. Na pewno książka znajdzie się na liście do przeczytania. Dziękuję za recenzje są bardzo przydatne. Dzięki temu wiem czy warto zakupić książkę
OdpowiedzUsuńpanie na pewno chetnie książkę przeczytają
OdpowiedzUsuń