Zapraszam na opinię o
książce pt.: „Ostatnia noc Olivii”, jaką otrzymałam od
Wydawnictwa NieZwykłego.
Abi jest mamą
nastoletniej dziewczynki – Olivii. Robi wszystko dla niej, nie
mając innego życia. Córka jest całym jej życiem, jest pewna, że
wie o niej wszystko, że nie jest tylko jej matką, ale również
przyjaciółką. Telefon w środku nocy informujący o wypadku Olivii
burzy cały jej świat. Mózg córki jest tak zniszczony, że nie ma
najmniejszej szansy na obudzenie, jednak nastolatka jest w ciąży.
Dla Abi to szok, na dodatek jest pewna, że to nie był wypadek,
córka ma siniaki na nadgarstkach. Chce poznać prawdę, jednak im
więcej dowiaduje się o życiu córki, tym w większym jest szoku.
Olivia w ostatnich miesiącach życia bardzo się zmieniła i to
wcale nie był okres buntu nastolatki, jak Abi myślała, ale wiele
zdarzeń, z którymi nie do końca sobie mogła poradzić. Co takiego
odkryła Olivia? Czy uległa wypadkowi, a może osoba trzecia brała
udział w wydarzeniu? Czy Abi odkryje prawdę? Czy kobieta pozbiera
się po stracie córki? Kto jest ojcem dziecka Olivii?
Książkę czytamy z dwóch perspektyw. W czasie teraźniejszym oczami Abi oraz w czasie przeszłym – Olivii, gdzie poznajemy wydarzenia które miały miejsce w jej życiu w ciągu kilku miesięcy poprzedzających wypadek. Jest to zdecydowana zaleta książki, mamy możliwość spojrzeć na wszystkie wydarzenia oczami nastolatki, co bardzo dużo wyjaśnia.
Historia ciekawa, wciągająca. Wywołuje bardzo dużo emocji, często nie mogłam powstrzymać łezki chcącej wydostać się w oka. Osobiście w wielu momentach byłam bardzo wzruszona.
Bohaterowie ciekawi, realistyczni. Wraz z Abi odkrywamy nie tylko prawdę o wypadku, ale również widzimy jej przemianę. Wcześniej była tylko mamą (albo aż mamą), teraz musi na nowo poukładać sobie życie. Podczas odkrywania prawdy o ostatnich chwilach życia córki, poznaje pewnego mężczyznę, zbliża się z siostrą, dochodzi do tego, że nie chce już być samotna, dopuszcza do siebie przyjaciół.
Olivia mam tylko mamę i ciocię, bardzo je kocha, ale chce poznać ojca. Jest dziewczynką lubianą, nie chce popadać w konflikty z rówieśnikami, boi się odrzucenia. Z jednej strony zakochuje się, z drugiej boi się, by to wyszło na jaw, ma chłopaka (i mimo że wielokrotnie chce z nim zerwać, zawsze coś staje na drodze), a jej wybrankiem jest brat przyjaciółki, boi się jej reakcji.
Obie główne bohaterki polubiłam i obu mocno kibicowałam, chociaż od pierwszych stron było wiadomo, że dla Olivii nie ma ratunku.
„Ostatnia noc Olivii” to książka, która bardzo mi się podobała, to historia, od której ciężko było się oderwać, choćby na chwilę, to bohaterki, które na długo zostaną w pamięci. Moim zdaniem warto ją przeczytać i zdecydowanie polecam.
Książkę czytamy z dwóch perspektyw. W czasie teraźniejszym oczami Abi oraz w czasie przeszłym – Olivii, gdzie poznajemy wydarzenia które miały miejsce w jej życiu w ciągu kilku miesięcy poprzedzających wypadek. Jest to zdecydowana zaleta książki, mamy możliwość spojrzeć na wszystkie wydarzenia oczami nastolatki, co bardzo dużo wyjaśnia.
Historia ciekawa, wciągająca. Wywołuje bardzo dużo emocji, często nie mogłam powstrzymać łezki chcącej wydostać się w oka. Osobiście w wielu momentach byłam bardzo wzruszona.
Bohaterowie ciekawi, realistyczni. Wraz z Abi odkrywamy nie tylko prawdę o wypadku, ale również widzimy jej przemianę. Wcześniej była tylko mamą (albo aż mamą), teraz musi na nowo poukładać sobie życie. Podczas odkrywania prawdy o ostatnich chwilach życia córki, poznaje pewnego mężczyznę, zbliża się z siostrą, dochodzi do tego, że nie chce już być samotna, dopuszcza do siebie przyjaciół.
Olivia mam tylko mamę i ciocię, bardzo je kocha, ale chce poznać ojca. Jest dziewczynką lubianą, nie chce popadać w konflikty z rówieśnikami, boi się odrzucenia. Z jednej strony zakochuje się, z drugiej boi się, by to wyszło na jaw, ma chłopaka (i mimo że wielokrotnie chce z nim zerwać, zawsze coś staje na drodze), a jej wybrankiem jest brat przyjaciółki, boi się jej reakcji.
Obie główne bohaterki polubiłam i obu mocno kibicowałam, chociaż od pierwszych stron było wiadomo, że dla Olivii nie ma ratunku.
„Ostatnia noc Olivii” to książka, która bardzo mi się podobała, to historia, od której ciężko było się oderwać, choćby na chwilę, to bohaterki, które na długo zostaną w pamięci. Moim zdaniem warto ją przeczytać i zdecydowanie polecam.
Moja
ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na
stronę Wydawnictwa NieZwykłego oraz na FB.
Książkę pt.: „Ostatnia
noc Olivii” znajdziecie TU.
Brzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńCzytalam polecam ksiazke faktycznie wciagajaca
OdpowiedzUsuńWciągająca historia, warta przeczytania
OdpowiedzUsuńNo to też fajne musi być
OdpowiedzUsuńO tej książce czytałam już recenzję, bardzo interesująca historia i poruszająca zarazem.
OdpowiedzUsuńOj ciekawe ciekawe
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa,pełna emocji książka.
OdpowiedzUsuńCiekawe jak zakończy się cała ta historia. ..koniecznie muszę się dowiedzieć
OdpowiedzUsuńTen thriller psychologiczny z mnóstwem zwrotów akcji bardzo intryguje mnie by go przeczytać :)
OdpowiedzUsuńksiążkę na pewno panie chetnie przeczytają
OdpowiedzUsuńNiezeykle emocjonalna
OdpowiedzUsuń