Zapraszam na
opinię o książce pt.: „Kiedy księżyc jest nisko”, jaką otrzymałam od
wydawnictwa kobiecego.


Historia
Afgańskiej kobiety, która miała ciężkie dzieciństwo. Jej matka umiera przy
porodzie, macocha robi z niej pomoc domową nie pozwalając iść do szkoły,
mężczyzna, który myślała, że zostanie jej mężem wychodzi za jej przyrodnią
siostrę. Mimo przeciwności losu przekonuje ojca by iść do szkoły, mimo, że jest
już dużo starsza niż dzieci zaczynające naukę, dzięki upartości szybko nadgania
zaległości, przechodzi z klasy do klasy by w końcu dogonić rówieśniczki.
Zostaje nauczycielką, wychodzi za mąż, a jej mąż i teściowa okazują się
wspaniałymi ludźmi pokazującymi, że dobroć istniej, a ona też ma prawo do
szczęścia. Feriba po kilku latach rodzi syna, później córkę, a w Afganistanie
zaczyna się wojna. Przychodzą po jej męża i to jest ostatni raz gdy go widzi,
jest w zaawansowanej ciąży. Gdy rodzi się najmłodsze dziecko postanawia uciekać
do lepszego świata, gdzie wraz z dziećmi będzie mogła wieść spokojne, szczęśliwe
życie. Ich podróż jest bardzo ciężka, po drodze zostaje rozdzielona z
najstarszy synem, najmłodszy okazuje się chory na serduszko, kobieta staje
przed wyborem czy czekać na starszego syna, czy ruszać dalej tam gdzie młodszy
ma szanse na ratunek.
Historia
wciągająca, wzruszająca, momentami doprowadzająca do łez. Czyta się ją „jednym
tchem”, mnie bardzo ciężko było się oderwać.
Książka do
pewnego momentu pisana jest oczami Feribi, później przemiennie z jej synem,
pokazując jak w gruncie rzeczy mały chłopiec staje się odpowiedzialny za
rodzinę, pracuje, stara się ją utrzymać, zostaje złapany i oddzielony od matki
i rodzeństwa, zostaje sam. Musi sobie poradzić, nie załamać się, dotrzeć do
rodziny.
Historia to
nie tylko ból i cierpienie, to także bezinteresowna pomoc innych, miłość,
wiara, nadzieja. Jest przepełniona wieloma emocjami, które przechodzą na nas,
gdy czytamy.
Niestety
mnie rozczarowało zakończenie, brak pokazania czy syn zdołał dotrzeć do
lepszego świata? Czy odnalazł matkę i rodzeństwo? Czy ten świat naprawdę okazał
się lepszy? Nie będę ukrywać, że z chęcią poczytałabym o dalszych losach
bohaterów.
Nie licząc
zakończenia, a w sumie według mnie jego braku, książka tak jakby się „urywa” w
pewnym momencie, cała jest genialna. Warto poznać drogę do szczęścia ludzi,
których życie zmusza by opuścili własny dom, nie zważając na niebezpieczeństwo,
trudy, przeciwności, ruszyli do lepszego świata. Oczywiście polecam.
Zalety:
· Piękna, wzruszająca historia.
· Pokazuje jak wygląda jak wygląda
droga do „lepszego świata”.
· Pokazuje bezinteresowność ludzi.
· Znajdziemy w niej wiele emocji.
· Wciągająca.
Wady:
Brak
zakończenia.
Moja
ocena – 9\10
Książkę pt.:
„Kiedy księżyc jest nisko” znajdziecie TU.