Zapraszam na opinię o książeczce pt.: „Calineczka”, jaką
otrzymałam od wydawnictwa Liwona.
Jest to książeczka z serii słuchowisko, czyli z dołączoną
płytą Audiobook. Według mnie bardzo ciekawe rozwiązanie, dziecko ogląda
obrazki, starsze śledzi literki, a Ksawery Jasieński czyta tekst zamiast mamy J. Taka książeczka to
chwila wytchnienia dla rodzica (czytaj, można obiad ugotować czy posprzątać).
Doskonale sprawdza się w podróży, kolejce i w każdej innej sytuacji, gdy potrzebujemy
dziecko czymś zająć.
Historii Calineczki chyba nie muszę nikomu opisywać J. Piękna, ponadczasowa
bajka, która zachwycałam się w dzieciństwie, a teraz z przyjemnością czytam ją
dzieciom. Czasem wzruszająca, czasem zachwycająca, z mądrym morałem bajka,
którą warto by poznało każde dziecko.
Teks pisany prostym językiem zrozumiałym dla dziecka. Jest
podzielony na rolę, co daje nam możliwość stworzenia pięknego przedstawienia J.
Ilustracje są śliczne, kolorowe, zachęcają do oglądania.
Twarda okładka oraz podwójne zabezpieczenie – szycie i
klejenie, zwiększają jej odporność na zniszczenia.
Książeczka Calineczka to pozycja idealna dla dziecka. Piękne
ilustracje, łatwy tekst, wspaniała historia sprawiają, że jest to książeczka
idealna, która z przyjemnością polecam.
Zalety:
·
Piękna historia.
·
Prosty tekst.
·
Audiobook.
·
Podział na role.
·
Piękne ilustracje.
·
Twarda okładka.
Wady:
BRAK
Moja
ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na stronę Liwona oraz na
Książeczkę pt.: „Calineczka” znajdziecie TU.
swietna
OdpowiedzUsuńksiazeczka u nas miki byl zachwycony nia ale u ciebie fajnie ksawery
czyta ksaweremu super barwna ladna zacheca malucha do ogladania i
sluchania jestem zadowolona
:-)
UsuńWydaje się byc naprawde bardzo fajna i ciekawa. Mojej olisi by się spodobała :)
OdpowiedzUsuńmoje uwielbiają :-)
UsuńW dzieciństwie uwielbiałam czytać tę baśń :) Pięknie ilustrowana i można czytać ją z podziałem na role:)
OdpowiedzUsuńja do tej pory chętnie ją czytam :-)
UsuńPiękna książeczka i choć mój mały czytać nie umie to z chęcią posłucha mamy lub audiooboka super rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńnawet umiejące czytać chętnie mamy słuchają jak ona czyta :-)
UsuńSUPER POMYSŁ :) JA PAMIĘTAM JAK BYŁAM MALUTKA I MIAŁAM CZERWONEGO KAPTURKA :) CO PRAWDA BEZ KSIĄŻKI ALE SŁUCHAŁAM SŁUCHAŁAM I TAK WYSŁUCHAŁAM ŻE TERAZ NA PAMIĘĆ MÓWIĘ TOSI PODCZAS KARMIENIA:)
OdpowiedzUsuńto masz pamięć niezłą :-)
UsuńSWIETNA KSIAZECZKA :) :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńSuper książeczka . Każda dziewczynka lubi opowieść o Calineczce a do tego audiobok super
OdpowiedzUsuńmój mężczyzna mały też lubi :-)
Usuńksiążki,które nigdy nie znikną a raczej bajki,które na nowo są odtwarzane zawsze będą bawić dzieci i uczyć i po taką lekturę warto sięgać dla naszych pociech
OdpowiedzUsuńdokładnie, są ponadczasowe :-)
Usuńfajnie rozwiazanie, mozna zajac sie czyms innym a dziecko oglada i slycha bajke a przy tym pobudza wyobraznie dziecka..
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń