Zapraszam na opinię o konfiturze morelowej, jaką otrzymałam
od firmy Premium Rosa.
Zacznę od składu, który jest prosty i czytelny. Konfitura
składa się z morele 67,5%, cukier, pektyna owocowa, kwasek cytrynowy (regulator
kwasowości). Czyli dużo owoców, zero chemii itp. Jest zdrowa i śmiało można
podawać również dzieciom.
Jej konsystencja jest średnio gęsta, dla mnie idealna. Nie
spływa np. z ciasta, a jednocześnie łatwo się rozsmarowuje.
W smaku jest bardzo dobra, średnio słodka, co jest kolejnym
atutem. Czuć dobrze morelowy smak, naturalny (niekiedy niby czuć smak danego
owocu, ale jakby sztuczny, chemiczny, tu jest naturalny, jak smak moreli).
Osobiście wykorzystałam ją rolady drożdżowej (dość często
ostatnio jest u mnie, ale wszyscy uwielbiamy, a mąż robi, więc ja jestem za J). Wyszła smaczna i nie
sucha (niekiedy jak mąż doda drzem sklepowy wychodzi taka sucha, przy tej
konfiturze nie jest taka, tak jakby ona w nią weszła).
Zdrowa, smaczna – idealna, zdecydowanie polecam.
Zalety:
·
Zdrowa.
·
Prosty skład.
·
Bez zbędnych dodatków typu konserwanty.
·
Smaczna.
·
Średnio gęsta konsystencja.
Wady:
BRAK
Moja
ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na stronę Premium Rosa oraz na FB.
Konfiturę morelową znajdziecie TU.
Uwielbiam wszystkie konfitury a morelową z chęcią bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńsuper musi byc ja lubie te ktore maja kawalki owocow w sobie moge je zjadac same ale ta tez mysle jest smaczna
OdpowiedzUsuńsą kawałki choć nie duże :-)
UsuńWygląda apetycznie i tak jak nas zapewniasz konfitura jest pyszna.Rolady drożdżowej nie umiem robić i czas się nauczyć :)
OdpowiedzUsuńJa też nie, u mnie piecze mąż :-)
Usuńpysznie :) uwiebiam konfitury
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńto żona będzie robić desery z konfiturą morelową a ja z nią bułeczki mam nadzieję że mojemu małemu też zasmakuje
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńBardzo lubie konfitury i morele wiec idealne polączenie dla mnie. I bardzo mi sie podoba sloiczek :) chetnie bym wyprobowala konfiture :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię :-)
Usuńwyglada bardzo apetycznie i z checia bym ja zjadla z nalesnikami bo od kilku dni za mna chodza. fajnie ze nie zawiera konserwantow i bez obawy moglabym ja podac mlodemu:-)
OdpowiedzUsuńOj za mną też, ale nie chce mi się smażyć :-(
Usuńja juz obiecalam synkowi wiec musze mu usmazyc:-)
Usuńja męża zagoniłam :-)
Usuńwygląda bardzo smakowicie i po tej mojej nieszczęsnej jelitówce to ja bym chyba cały na raz zjadła:)
OdpowiedzUsuńczyli apetyt wrócił a to raczej dobrze :-)
UsuńAniu kurcze.. mój mąż składa meble.. a tu takie pyszności.. kto mi je kupi ...
OdpowiedzUsuńach te zachciewajki ..
ślinka cieknie na samą myśl.. ja bym morelki użyła do biszkoptu <3 z bitą śmietaną :D
mniam :-) To teraz mi ślinka cieknie :-)
Usuń