Firma Pat&Rub kojarzy mi się z naturalnością, a
jednocześnie luksusem. Miałam styczność z kilkoma kosmetykami tej firmy i
zawsze byłam mega zadowolona, aż nie poznałam pielęgnacyjnego balsamu do ust
pomarańczowy. Jest to jeden z gorszych balsamów do ust jaki używałam i to w bardzo
mało atrakcyjnej cenie (około 40 zł).
Balsam zapakowany jest w małe pudełeczko, a jego
konsystencja jest bardzo zbita, twarda, te dwie rzeczy sprawiają, że nałożenie
go szczególnie podczas zimowego pobytu na zewnątrz, niejednokrotnie graniczy z
cudem. Nawilżenie niestety jest dość słabe i aplikacje trzeba dość często
powtarzać co jest naprawdę bardzo uciążliwe.
Znalazłam także kilka plusów. Pierwszym z nich jest boski
zapach, przypominający olejek pomarańczowy, mogłabym go wąchać w kółko. Kolejnym plusem jest miękkość i delikatność ust jaką uzyskują dzięki
balsamowi, jest tylko jeden warunek- trzeba go używać bardzo często.
Podsumowując ja jestem na nie. Nigdy więcej nie zagości w
mojej kosmetyczce i nie mogę go nikomu szczerze polecić.
Zalety:
1.
Zapach
2.
Miękkość i delikatność ust
Wady:
1.
Słabo nawilża
2.
Zwarta konsystencja
3.
Niepraktyczne opakowanie
Moja ocena: 2\5
o widac negatywna opinia ale slyszalam wiele ich na NIE kupic tylko dla zapachu to bezsensu EWELINA TKACZ
OdpowiedzUsuńdrogi i słabo nawilża to kiepsko
OdpowiedzUsuńJak nie, to nie :) Nie kupujemy :) Dziękuję za recenzję
OdpowiedzUsuńi do tego nakładany palcami, mało higieniczne
OdpowiedzUsuń