poniedziałek, 24 lutego 2014

Rumiankowy żel do twarzy Sylveco- recenzja.


Zużyłam ponad jedno opakowanie żelu i jestem w stanie stwierdzić, że znalazłam zarówno plusy jak i minusy. Zacznę od tej mało zadowalającej strony.

Stanowczo nie odpowiada mi jego konsystencja która jest dość wodnista. Żel rozlewa się po dłoni, twarzy co stanowczo utrudnia jego aplikacje.
Kolejnym minusem jest to, że mało się pieni. Na umycie twarzy potrzebne jest dość sporo żelu przez co jest mało wydajny.
Próbowałam nim zmyć makijaż i tym razem też się nie sprawdził. Co prawda z kremem CC sobie poradził, ale jasno brązowymi cieniami oraz wodoodpornym tuszem już nie. Czy to duży minus? Według mnie mały, bo zazwyczaj makijaż zmywam czym innym.
Jego zapach jest czysto rumiankowy, średniej intensywności. Na skórze nie pozostaje na długo.
Żel jest delikatny dla skóry, nie podrażnia, nie uczula.
Duży plusem jest jego działanie. Przy regularnym stosowania po około dwóch tygodniach skóra przestała mi się prawie całkowicie świecić. Wszelki wypryski pojawiają się rzadziej i dużo szybciej się goją.
Kolejny plus za opakowanie z pompką która znacznie ułatwia aplikacje (osobiście nie wyobrażam sobie tej konsystencji w innym opakowaniu). Pompka jest długa, sięga do samego dna więc nie ma problemu z wydobyciem żelu do końca. Można ją blokować co daje gwarancję, że przez przypadek się jej nie naciśnie wylewając przy tym żel.

Podsumowując mimo wad zdecydowałam się na drugie opakowanie. Podoba mi się delikatność z jaką obchodzi się z skórą, a jednocześnie skutecznie pomaga zwalczać problemy.

Zalety:
1.       Delikatny dla skóry.
2.       Pomaga zwalczyć błyszczenie się skóry.
3.       Wypryski pojawiają się rzadziej i szybciej znikają.
4.       Odblokowuje pory.
5.       Praktyczne i ładne opakowanie.
Wady:


Moja ocena: 7\10

3 komentarze:

  1. uwielbiam tak rzetelne recenzje ,że ktoś nie cukruje i koloruje ,tylko pisze szczerze co mu odpowiada a co nie :) Firma ciekawi mnie od dawna , próbowałam dostać się do testów z dwa razy ale nie udało się ,więc nie mogę się wypowiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu zawsze sa zetelne info bez sciemy za to lubie tu zagladac Ewelina tkacz

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie chcę tutaj wyjść na reklamerkę tej firmy ale jestem wielką fanką naturalnych (prawdziwie naturalnych kosmetyków) i powiem, że wszystkie naturalne kosmetyki bardzo mało się pienią i mają dość rzadką wodnistą konsystencję ponieważ nie dodaje się do nich sztucznych emulgatorów. Jest to co prawda na początku dziwne a nawet dla niektórych uciążliwe ale jeśli chcemy zadbać o siebie i zrobić swemu cało dobrze to musimy iść na pewne ustępstwa którymi rozpuścił nas przemysł.

    OdpowiedzUsuń