Zapraszam na recenzję książki pt.: „Skrywane tajemnice”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Harper Collins Polska (współpraca reklamowa baterowa).
Bernadette prowadzi dość
samotne życie i nie do końca jest to jej decyzja. Choroba często
zmusza ją do pozostania w łóżku, w szczególności, kiedy ból z
nią związany się nasila. Na szczęście pracuje u człowieka,
który ją rozumie i nie robi problemu w takie dni. Dzięki temu może
się utrzymać, a żyjąc skromnie coś odłożyć na czas, kiedy już
nie będzie mogła pracować.
Michael jest człowiekiem bogatym i
wpływowym, jest wysoko postawionym członkiem mafii, a jednocześnie
bardzo ważnym światkiem. Tylko on może złożyć zeznania, które
udowodnią, że jego szef nie dokonał zabójstwa, o które jest
oskarżany. Tylko musi do tego czasu przeżyć, dlatego zaszywa się
w miasteczku Jacobsville w Teksasie.
Jest jeden z tych dni, w
których Bernadette gorzej się czuje, jednak nie na tyle źle, aby
zostać w domu. Podczas drogi z pracy niestety się potyka i upada
prosto pod koła nadjeżdżającego samochodu, w którym jedzie
Michael. Mężczyzna początkowo myśli, że zrobiła to specjalnie,
w końcu kobiety miały już różne pomysły, aby się do niego
zbliżyć. Jednak kiedy Bernadette prosi tylko o odnalezienie jej
laski, która gdzieś się zawieruszyła podczas upadku, Michael
zaczyna rozumieć swój błąd. Może ich pierwsze spotkanie nie jest
zbyt udane, jednak jego zaczyna coś ciągnąć do niej. Zamierza ją
bliżej poznać, pomimo przeciwności, jakie napotka po drodze. Co
takiego się stanie? Czy Bernadette da mu szansę? Czy Michael
uniknie zagrożenia? Jak potoczy się znajomość tej dwójki?
Diana
Palmer jest autorką, której książki lubię. Może nie są jakimiś
wielkimi arcydziełami, jednak mnie się podobają. Tak było również
w przypadku książki pt.: „Skrywane tajemnice”. Historię
Bernadette i Michaela czytało się szybko, była dość ciekawa,
wciągająca. Moim zdaniem akcja była sprawnie poprowadzona i były
momenty, które mnie zaskoczyły.
Bohaterowe ciekawi, według
mnie dobrze wykreowani.
Bernadette to młoda kobieta, która
cierpi na poważną chorobę. Niestety wiąże się ona z bólem o
różnym nasileniu. Jednak ona się nie poddaje, jest samodzielna,
pracuje i stara się żyć w miarę normalnie, chociaż nie zawsze
jest to możliwe. To bohaterka miła, sympatyczna, dobra. Osobiście
ją polubiłam.
Michael to mężczyzna, który sam o sobie mówi,
że nie jest dobrym człowiekiem. Jest członkiem mafii, chociaż
jednocześnie prowadzi legalny interes. Ma mnóstwo pieniędzy, co
przyciąga do niego kobiety w wiadomym celu. Z jednej strony należy
do osób, z którymi lepiej nie zadzierać, z drugiej w stosunku do
poznanej niedawno Bernadette jest czuły, opiekuńczy. Również jego
polubiłam.
„Skrywane tajemnice” to ciekawa propozycja na
leniwe popołudnie. Mnie się podobała i polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo HarperCollins Polska oraz na FB
Extra, polecam
OdpowiedzUsuńMuszę we końcu nadrobić czytanie Ewelina
OdpowiedzUsuńPolecam ania
OdpowiedzUsuńKolejna intrygująca historia do przeczytania
OdpowiedzUsuń