czwartek, 6 kwietnia 2023

Wydawnictwo Amare Królestwo węży i krwi - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Królestwo węży i krwi”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare.





Asteriee jest księżniczką, od zawsze przygotowywaną do roli przyszłej królowej. Przed nią bardzo ważny dzień, a mianowicie przybycie i prezentacja kandydatów na jej męża. Wszystko idzie dobrze do momentu, aż nie pojawiają się ludzie z lasu – ich wódz i jego syn. Ojciec dziewczyny wręcz wyśmiewa ich kandydaturę, jednak na tym nie kończy się spotkanie. Sprawy toczą się tak, że Asteriee pomaga uciec Handarowi, jednak on, zamiast podziękować i odejść porywa ją. Dlaczego to zrobił? Co stanie się dalej?
Mija kilka tygodni, a na królestwo Avereel napadają ludzie z lasu. Ginie wiele osób, w tym ojciec Asteriee, którego głowa zostaje wbita na palu. Nowym władcą mianuje się Handar, który dość szybko rozgaszcza się w zamku i sprowadza swoich rodaków. Księżniczka jednak nie zamierza się poddać, a wręcz przeciwnie, ma zamiar znaleźć jakiś sposób, aby ocalić swój naród i odbić tron. Jednak nic nie jest takie, jakby mogło się na początku wydawać. Na jaw zaczynają wychodzić tajemnice, które wiele zmienią. Jakie? Kto tak naprawdę jest dobry a kto zły? Czy Handar zapewni swoim rodakom lepsze życie? Czy Asteriee uratuje swoich podwładnych? Jaką cenę będą musieli za to wszystko zapłacić?

Książkę czytamy z dwóch perspektyw czasowych – od momentu, kiedy Handar wraz z ojcem pojawił się w sali tronowej prosić o rękę Asteriee oraz kilka tygodni później, kiedy dochodzi do przejęcia królestwa Avereel przez Handar i jego rodaków. Przyznam szczerze, że mi się to rozwiązanie spodobało i wiele pozwoliło zrozumieć.
Historia w książce była po prostu świetna. Nie mogłam się od niej oderwać, z wielkim zainteresowaniem śledząc losy Asteriee i Handara. Czytało się ją naprawdę szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.
Świat wykreowany przez autorkę zdecydowanie przypadł mi do gustu. Plusem są opisy, które pozwalają go sobie wyobrazić, ale nie są „rozwleczone”, co sprawia, że nie nudzą.
Akcja dość sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. To historia pełna niebezpieczeństwa, tajemnic, sekretów, namiętności, magii i wiele więcej. To sprawia, że z tą książką po prostu nie dało się nudzić.

Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani. Ponieważ poznajemy ich w dwóch ramach czasowych, z bardzo różnych sytuacjach, ich zachowanie jest dość różne, więc nie mogę zbyt wiele zdradzić. Powiem tyle, że oboje są ciekawi, warci poznania, oboje walczą nie tyle o siebie a o lepsze jutro dla tych, na którym ich zależy. Osobiście ich polubiłam.

„Królestwo węży i krwi” to książka, od której po prostu nie mogłam się oderwać i z wielką przyjemnością polecam.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo AMARE oraz na FB


Królestwo węży i krwi

3 komentarze: