piątek, 3 marca 2023

Wydawnictwo Jaguar Książka pt.: „Vamps. Świeża krew” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Vamps. Świeża krew”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Jaguar.





Dillon do niedawna żył jak każdy nastolatek. Wychowywany przez ojca, nic nie wiedział o swoim pochodzeniu. Jego życie ma się całkowicie zmienić, a wszystko zaczęło się od tego, że został poinformowany, że nie jest zwykłym człowiekiem. Jest dhampirem, czyli w połowie wampirem. Zgodnie z wolą matki, która jest wampirem, a dla ich bezpieczeństwa usunęła się w cień, chłopak ma zacząć naukę w niezwykłej szkole. Będzie mieszkał i uczył się w elitarnej Akademii Vamps pośród wampirów.
Już na samym początek nie jest łatwy. Okazuje się, że do Akademii będą uczęszczać wampiry z wyższych sfer, a on będzie jedynym dhampirem. Na dodatek nie potrafi ani odrobiny tego, co inni, a spanie w trumnie go przeraża. Pomału jednak zaczyna się odnajdywać, a nawet znajduje pierwszych znajomych. Momentem przełomowym, otwierającym przed nim świat wampirów staje się pierwsze picie krwi. Jak do niego dochodzi? Co się dzieje po tym z Dillonem? Czy odnajdzie się w świecie wampirów? Czy znajdzie przyjaciół?

Zarówno ja, jak i córka uwielbiamy serię „Zmierzch”, a kiedy przeczytałyśmy, że książka pt.: „Vamps. Świeża krew” będzie doskonała dla fanów tej serii, czekałyśmy z niecierpliwością. Rzadko się zdarza, żebyśmy czytały tę samą książkę, tym razem tak było, a na dodatek obie stwierdzamy, że jest naprawdę ciekawą propozycją.
Akcja nie jest zbyt szybka, jednak jest na tyle sprawnie poprowadzona, że książkę czyta się szybko. Świat, jaki wykreowała autorka, okazał się świetny, a jego opis na tyle szczegółowy, aby bez problemu można było sobie go wyobrazić, a jednocześnie nie stał się nudny, nużący, zniechęcający do czytania.

Głównym bohaterem jest Dillon. Chłopiec ma 18 lat, kiedy dowiaduje się kim, tak naprawdę jest i trafia do akademii. Jest postacią ciekawą, dającą się lubić.

„Vamps. Świeża krew” to książka, która spodobała się zarówno mnie, jak i mojej 16-letniej córce. Obie z niecierpliwością czekamy na kolejny tom i z przyjemnością polecamy.




Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Jaguar oraz na FB


Vamps. Świeża krew

3 komentarze: