Zapraszam na recenzję książki pt.: „Turlututu i przepraszam za pardą”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Babaryba.
Turlututu jest niezwykłym
stworkiem z jednym okiem, a książki z jego udziałem to nie tylko
zabawa, ale także bardzo dużo różnorodnej nauki. Już jego imię
jest na tyle skomplikowane, że dziecko je wypowiadając,
jednocześnie wykonuje ćwiczenia logopedyczne.
„Turlututu i
przepraszam za pardą” jest siódmym tomem z serii. Tym razem
poznamy bajkę o księżniczce, jednak podczas czytania wtrąca się
Turlututu, informując, że „czytający” nie czyta prawidłowo.
Im dalej brniemy w historii, tym częściej on zwraca nam uwagę.
Takie aktywne czytanie jest wspaniałe, w szczególności, kiedy
czytamy z małym dzieckiem (a moim zdaniem książka jest raczej dla
maluszków). Dużo śmiechu gwarantowane.
Ilustracje są
ciekawe, przyciągające wzrok i zachęcające do sięgania po
książkę.
Ta pozycja jest po prostu wspaniała, ciekawa,
pomysłowa. Wraz z nią dziecko będzie się doskonale bawiło i dużo
śmiało, a przy tym wykonywało różne zadania, ucząc się przy
tym. Zdecydowanie polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Babaryba oraz na FB
Fajna książeczka
OdpowiedzUsuńWspaniała propozycja dla naszych milusińskich, na pewno je zachwyci 😍
OdpowiedzUsuńFantastyczna książeczka o niezwykłym stworku dla naszych urwisków :) Wpisuję ją do mojej domowej biblioteczki :)
OdpowiedzUsuńfajna książka dla dzieci
OdpowiedzUsuń