W swojej najnowszej powieści Agnieszka Janiszewska pokazuje losy bohaterów na tle wydarzeń historycznych – jak zawsze po mistrzowsku!
AGNIESZKA JANISZEWSKA
AŻ PO HORYZONT
Warszawa, lata 70.
Weronika Piontkowska niedawno się rozwiodła, uczy francuskiego w liceum i wychowuje dwóch rezolutnych chłopców.
Jednak w żadnej z ról, jakie przyniosło jej życie, nie odnajduje się zbyt dobrze – poza jedną.
W sielskim, ustronnym Jaktorowie, wśród pachnących łąk i lasów z ich żywicznym powietrzem wciąż może być beztroską córką swoich rodziców.
Wkrótce jednak okaże się, że raj na ziemi nie istnieje, a sielankowa posiadłość, którą Weronika tak kocha, skrywa wiele dramatycznych historii.
Jej losy są ściśle związane z wydarzeniami II wojny światowej, a pewnych tajemnic nie da się pozostawić bez ujawnienia.
Fragment:
Janek i Iza pobrali się w czerwcu czterdziestego pierwszego roku, kilka dni po zaatakowaniu przez Niemców Związku Sowieckiego. Sam wybuch wojny miedzy szwabami a kacapami powitaliśmy wszyscy z ulgą, a niektórzy wręcz z nieskrywaną radością. To początek końca, mówiono. W powszechnym przekonaniu koniec sojuszu Hitlera i Stalina musiał zwiastować przełom, i to przełom w najlepszym tego słowa rozumieniu. Wojna między dotychczasowymi kamratami oznaczała pełne zaangażowanie tak jednego, jak i drugiego, to zaś mogło dać choćby niewielki oddech reszcie Europy. Przecież na Rosję poszły miliony Niemców, a Rosja to, jak wiadomo, worek bez dna. Bezkresne niziny, które zdają się nie mieć końca. A zarazem nieprzeliczone rzesze ludzkich istnień gotowych do działania na jedno skinienie dyktatora.
Nie ma cudów, wojna osłabi tak jednego, jak i drugiego, mawiano.
Mój ojciec należał do grona tych, którzy nie podzielali tego optymizmu.
– Jeden z nich ją wygra – oznajmił. – I obojętnie, który z nich zwycięży, dla nas będzie to oznaczać piekło.
– A nie przyszło ci do głowy, że obaj mogą przegrać? – Mój brat postanowił rzucić wyzwanie. – Nawzajem się zmordują, a wówczas reszta świata, przede wszystkim my, Polacy, będziemy wreszcie od nich wolni.
Ojciec pokręcił głową.
Zawsze jeden wygrywa, a drugi przegrywa – odparł. – Wspomnicie jeszcze moje słowa.
PREMIERA 16 CZERWCA 2021
Ciekawa zapowiedź
OdpowiedzUsuńJaka ciekawa zapowiedź, zapisuję ją na listę.
OdpowiedzUsuńZapowiedz ciekawa
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zaintrygowana tymi dwoma tomami.Wpisuję je na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńpanie po tej zapowiedzi na pewno książkę chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuń