Zapraszam na recenzję książki pt.: „Dziewczyna z czerwoną parasolką”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novea Res (współpraca reklamowa baterowa).
Ewa i Adam poznali się, kiedy byli bardzo młodzi.
On młodszy o trzy lata od niej. Początkowo nie wzbudził
zainteresowania w dziewczynie, jednak bardzo szybko się zmieniło.
Ich miłość była piękna, spędzali razem każdą chwilę, kochali
się i wzajemnie wspierali. Można powiedzieć, że żyli jak w
bajce, która nigdy nie miała się skończyć. Niestety życie
pokazało im, jak brutalne potrafi być. Ewa wiedziała, jak ważne
jest wykształcenie, poszła na studia. Adam dość szybko z nich
zrezygnował, miał inne plany na życie. Pierwszy raz zawiódł,
kiedy ona zaszła w ciążę. Zostawił ją, kiedy był jej naprawdę
potrzebny, zamiast ją wspierać, wyjechał za granicę. Na szczęście
nie została sama, mogła liczyć na mamę, która zawsze stała po
jej stronie, zawsze ją wspierała. Po jakimś czasie Adam wrócić,
twierdził, że chce być ojcem i mężem. Ewa się ucieszyła, teraz
miało być już tylko dobrze. No cóż i tym razem się pomyliła.
Jak potoczyło się życie Ewy i Adama? Jakim okazał się mężem?
Czy dorósł do założenia rodziny? Czy byli szczęśliwi?
Miłość
nie zawsze jest piękna i dająca szczęście, bywa i taka toksyczna,
sprawiająca ból, taka, która rozczarowuje. Historia, jaką
znalazłam w książce to opowieść o miłości, jednak takiej,
która nie jest cały czas bajkowa, a wręcz przeciwnie. Pełna bólu,
cierpienia, walki o lepsze jutro. Mnie się podobała, uważam, że
była dość realistyczna i muszę stwierdzić, że niestety.
Dlaczego? Ponieważ miłość nie powinna być taka bolesna, nie
powinna niszczyć tylko dodawać skrzydła, a partner powinien być
wsparciem, a nie katem.
Książka mnie mocno wciągnęła, czytało
się ją nawet szybko. Osobiście wszystko przeżywałam z główną
bohaterką, była to mocno emocjonująca pozycja.
Główną
bohaterką jest Ewa i szczerze mam trochę problem, żeby ją opisać
i jednocześnie nie zdradzić zbyt wiele z fabuły. Powiem wam tak, z
jednej strony jest silna, pracowita, osiąga sukcesy, z drugiej jest
ofiarą własnego męża. Resztę musicie odkryć sami.
„Dziewczyna
z czerwoną parasolką” to książka, w której znalazłam ciekawą,
a jednocześnie pełną bólu historię. Mnie się podobała i
polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwa Novae Res oraz na FB
Bardzo ciekawa książka polecam ewelina
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę poczytać ania
OdpowiedzUsuńŚwietna,szczera,intrygująca książka
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka.
OdpowiedzUsuń