Zapraszam na recenzję książki pt.: „Dobrowolski i diament imperialny”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Oficyna 4eM (współpraca reklamowa baterowa).
Mamy rok 1889, a w Paryżu
ma się odbyć niezwykła wystawa. Niedawno została ukończona
budowa Wierzy Eiffela i to właśnie tu ma się odbyć to wydarzenie,
na które wielu czeka. Wystawa Powszechna jest nie lada gratką
między innymi dlatego, że będzie można na niej zobaczyć
największy klejnot tamtych czasów, Diament Imperialny.
Kostek
wraca z Egiptu i poznaje pewną kobietę. Pragnie jej zaimponować,
chce, aby spojrzała na niego przychylnym okiem, wtedy jeszcze nie
wie, że stanie przed niełatwymi zadaniami. Na diament będą
polować złoczyńcy i to nie jedyny problem, z jakim się zmierzy.
Co takiego się jeszcze stanie? Jak poradzi sobie z tym wszystkim
Kostek? Kim jest tajemnicza kobieta?
Zacznę od tego, że
książkę czytała Amelka i to jej oczami będzie recenzja. Muszę
jeszcze wspomnieć, że nie znała poprzedniego tomu, kiedy zabrała
się za czytanie, jednak ani troszkę to jej nie przeszkadzało w
odbiorze tego tomu.
Książka według córki była ciekawa i
wciągająca. Jest to historia wielowątkowa, z bardzo szybką akcją
i wieloma jej zwrotami, a to sprawiło, że po prostu nie dało się
z nią nudzić. Czytało się ją szybko, a podczas czytania
towarzyszyły emocje. Pełna afer, intryg,
niebezpieczeństwa.
Głównym bohaterem jest Kostek
Dobrowolski, młody inżynier. To postać ciekawa, dająca się
lubić, dobrze wykreowana.
„Dobrowolski i diament
imperialny” to książka, którą według córki warto przeczytać.
My polecamy.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Oficyna 4eM oraz na FB.
Zapowiada się bardzo ciekawa książka ewelina
OdpowiedzUsuńCiekawa książka, świetna recenzja
OdpowiedzUsuńŚwietna książka dla naszej zaczytanej młodzieży
OdpowiedzUsuń