Zapraszam na opinię o książeczce edukacyjnej pt.:
„Mnożenie i dzielenie do 30”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa
Pryzmat.
Mam dwójkę dzieci i
jeśli chodzi o matematykę, są zupełnie różni. Już nie raz
pisałam, że Amelka ma z nią wiele trudności i po prostu jej nie
znosi, natomiast Ksawery uczy się jej bardzo szybko i jest dużo
ponad program (oby tak dalej). Książeczki ćwiczące matematykę
podsuwam jednemu i drugiemu, chociaż w zupełnie innych
celach.
„Mnożenie i dzielenie do 30” to książeczka, w której znajdziemy bardzo dużo i to nie tylko samych zadań. Na stronach jest również wytłumaczone, jak się mnoży.
Zdecydowanie sporą zaletą jest różny poziom trudności zadań. Na początku książki są łatwe, idealnie nadające się do nauki mnożenia i dzielenia, a z każdą stroną coraz trudniejsze. Sprawia to, że dziecko, które już wie jak mnożyć i dzielić do 30, nie robi zadań „automatycznie”, musi się skupić, chwilę pomyśleć.
Zadania są bardzo różnorodne, co również uważam, za ogromny plus. Dziecko każde kolejne wykonuje z chęcią, z zaciekawieniem, nie nudzi się ani trochę.
Książka jest kolorowa, co zdecydowanie zachęca do sięgania po nią. Znajdziemy w niej rysunki, tabelki, grafy i wiele więcej.
Stron jest aż 64, a to sprawia, że książeczka nie zostanie rozwiązania w paręnaście minut.
„Mnożenie i dzielenie do 30” to książeczka, po którą warto sięgnąć, zarówno jeśli nasze dziecko dopiero zaczyna przygodę z mnożeniem i dzieleniem, jak i jeśli chcemy, by go poćwiczyło. Zdecydowanie polecam.
„Mnożenie i dzielenie do 30” to książeczka, w której znajdziemy bardzo dużo i to nie tylko samych zadań. Na stronach jest również wytłumaczone, jak się mnoży.
Zdecydowanie sporą zaletą jest różny poziom trudności zadań. Na początku książki są łatwe, idealnie nadające się do nauki mnożenia i dzielenia, a z każdą stroną coraz trudniejsze. Sprawia to, że dziecko, które już wie jak mnożyć i dzielić do 30, nie robi zadań „automatycznie”, musi się skupić, chwilę pomyśleć.
Zadania są bardzo różnorodne, co również uważam, za ogromny plus. Dziecko każde kolejne wykonuje z chęcią, z zaciekawieniem, nie nudzi się ani trochę.
Książka jest kolorowa, co zdecydowanie zachęca do sięgania po nią. Znajdziemy w niej rysunki, tabelki, grafy i wiele więcej.
Stron jest aż 64, a to sprawia, że książeczka nie zostanie rozwiązania w paręnaście minut.
„Mnożenie i dzielenie do 30” to książeczka, po którą warto sięgnąć, zarówno jeśli nasze dziecko dopiero zaczyna przygodę z mnożeniem i dzieleniem, jak i jeśli chcemy, by go poćwiczyło. Zdecydowanie polecam.
Zalety:
- Różnorodne zadania.
- Różny poziom zadań.
- Rysunki, grafy, tabele itp.
- dużo stron.
Wady:
BRAK
Moja
ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na
stronę Wydawnictwo Pryzmat oraz na FB.
Bardzo fajna lubie takie które przy okzajzi zabawy ucza
OdpowiedzUsuńKsiążeczki zawsze sa ciekawe i pouczajace
OdpowiedzUsuńCiekawe książeczki uczą i bawią jednocześnie
OdpowiedzUsuńbardzo fajna i przydatna
OdpowiedzUsuńDo mnożenia mamy jeszcze trochę czasu, ale dobrze na przyszłość wiedzieć, że takie pomoce naukowe istnieją
OdpowiedzUsuńJuż za chwilę nas czeka dzielnie i mnożenie :) Fajna książka.
OdpowiedzUsuńMatematyka to królowa nauk,jak z każdym przedmiotem dziecko nie musi być orłem.Super,że są takie książeczki wspomagające,dzieci mogą w domu ćwiczyć zadania :)
OdpowiedzUsuńfajna i pomocna książka do nauki matematyki
OdpowiedzUsuń