Zapraszam na recenzję książki pt.: „Warszawianka”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).
Jest listopad 1885 rok,
kiedy w Warszawie dochodzi do zabójstwa i to w miejskim burdelu.
Dość szybko się okazuje, że ofiarą stał się człowiek znany i
szanowany, a mianowicie Wiktor Rapacki. Jego rodzina jest w ogromnym
szoku, bardzo dużo dla nich się teraz zmieni i to nie tylko ze
względu na samą śmierć, ale również na miejsce, w którym do
tego doszło. Śledztwo ma poprowadzić Aleksander Woronin, młody
policjant, który niedawno przybył z samej Rosji. Nie jest on
przyjęty z otwartymi rękami, ze względu na swoje pochodzenie.
Również córka zmarłego początkowo nie jest nim zachwycona, lecz
niebawem zaczyna się to zmieniać. Nic jednak nie będzie łatwe.
Kobieta ma narzeczonego, który na dodatek siedzi w więzieniu
czekając na proces. Śledztwo też nie będzie proste, a na światło
dzienne zaczną wychodzić tajemnice, które wiele osób wolałoby
zostawić głęboko zakopane. Jakie? Kto zamordował? Jak potoczy się
znajomość młodego policjanta i córki zamordowanego?
Autorka
w książce przeniosła mnie do 1885 roku i sprawiła, że doskonale
się tam bawiłam. Historia okazała się ciekawa, a także
zdecydowanie wciągająca. Śledztwo co prawda trochę trwało,
jednak dla mnie był to plus. Było tak poprowadzone, że nie nudziło
ani troszkę. Również wątek romantyczny bardzo przypadł mi do
gustu.
Akcja sprawnie poprowadzona, z zaskakującymi zwrotami.
Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi
emocje.
Książkę czytamy z perspektywy kilku bohaterów. To
bardzo dużo wnosi do historii, pozwala pewne rzeczy zrozumieć,
poznać bliżej więcej niż tylko jedną osobę. Każdy z nich jest
na swój sposób ciekawy, dobrze wykreowany.
„Warszawianka”
to ciekawa propozycja dla każdego, kto lubi kryminalne zagadki z
wątkiem romantycznym. Ze swojej strony polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska oraz na FB
Ciut mało tylko 8 Ewelina
OdpowiedzUsuń