Zapraszam na recenzję książki pt.: „Należy do mnie”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Luna (współpraca reklamowa baterowa).
Helena i Wiktor poznali
się w sklepie, gdy ona nie mogła po coś sięgnąć na półce. Ona
była primabaleriną z dobrze zapowiadającą się karierą. Jednak
wybrała rodzinę nie karierę. Uwielbia być panią domu, kocha męża
i ich córeczkę, pragnie być najlepszą mamą na świecie. Tak
naprawdę nic jej w życiu nie brakuje, jest szczęśliwa, zajmując
się domem i bliskimi, nie żałuje tego, że nie została wielką
gwiazdą, że zrezygnowała z tańca. Nie spodziewała się, że
pewnego dnia jej wspaniałe życie runie jak domek z kart.
Wiktor
nie potrafi docenić tego, co ma. Wdaje się w romans z Klarą, która
jest zupełnie inna od jego żony. Pragnie się rozwieść, tylko nie
do końca wie, jak to powiedzieć żonie. Jest jeszcze Fausti, jego
ukochana córeczka, której za nic nie chce skrzywdzić. Wspólny
wyjazd na wakacje do Włoch zaczyna w nim wiele zmieniać, niestety
okazuje się, że jest już za późno. Co takiego się stanie? Jak
bardzo prawda zmieni Helenę? Jak ich córka odnajdzie się w nowej
rzeczywistości? Jak bardzo kłamstwa potrafią zmienić życie?
To
kolejna książka autorki, którą mam przyjemność czytać i po raz
kolejny uważam, że stworzyła świetną historię. Podczas czytania
towarzyszyło mi wiele różnych emocji, były momenty, w których
ciężko było powstrzymać łzy, ale również takie wywołujące
złość, a także uśmiech na twarzy (chociaż tych było
zdecydowanie mniej). To opowieść o kłamstwach, zdradzie,
manipulacji, pragnieniu zemsty. Autorka pokazuje w niej jak bardzo
ból, pragnienie odpłacenia się za krzywdy, jakich się doznało,
potrafi kogoś zmienić. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami,
które mnie potrafiły zaskoczyć.
Bohaterowie ciekawi, dobrze
wykreowani.
Helenę poznajemy jako szczęśliwą żonę i matkę,
która dla rodziny zrobi praktycznie wszystko. Jest ułożona,
szczęśliwa, radosna. Później obserwujemy, jak się zmienia i to o
360 stopni, a ta zmiana wcale nie jest dla niej dobra. Jaka się
stała, musicie już odkryć sami.
Jeśli chodzi o Wiktora, ja go
nie polubiłam. Z pewnych powodów nie będę zbyt obiektywna, dla
mnie ktoś, kto zdradza, jest po prostu zerem, niezasługującym
na nic.
„Należy do mnie” to książka, która mnie się
bardzo podobała, z historią, która wywołała wiele emocji. Z
wielką przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Luna oraz na FB
Nie czytałam ewelina
OdpowiedzUsuń