Zapraszam na recenzję książki pt.: „Złote blizny”, którą otrzymałam od wydawnictwa Amare (współpraca reklamowa baterowa).
Są w życiu chwile, które
wszystko zmieniają, zdarzenia, po których ciężko się podnieść.
Abigail kiedyś była szczęśliwą młodą kobietą, teraz nie radzi
sobie z wieloma sprawami. Tragiczny wypadek, w którym straciła dwie
najbliższe jej osoby – ojca i narzeczonego, pozostawił w niej
traumę. Chociaż minął już jakiś czas, a ona nadal tragicznie
boi się wsiąść do jakiegoś samochodu, daje radę jeździć tylko
autobusami, chociaż i to nie należy do łatwych. Przez to traci
pracę i zamierza wszystko zacząć od nowa w nowym miejscu. Niestety
i tam nie udaje jej się, ponieważ jej nowy szef nic sobie nie robi
z jej panicznego strachu i każe jej wsiąść do taksówki. To wtedy
poznaje Yua, która proponuje jej terapię inną niż wszystkie.
Abigail chce zacząć żyć, dlatego, pomimo że praktycznie jej nie
zna, postanawia z nią wyjechać.
Dla Tylera Lewisa życie
skończyło się wraz z katastrofą lotniczą, w której brał
udział. Był sławny, cieszył się życiem, był członkiem znanego
zespołu MacRock. Wracali z koncertu, kiedy to się stało. Nikt nie
przeżył poza nim, a on nosi na sobie ślady tamtych wydarzeń.
Próbował się zabić, jednak jego matka i siostra zatrudniły
ochroniarza, teraz on chodzi za nim jak cień. Mężczyzna nie ma
dostępu do internetu, zamknął się w domu, odciął od wszystkich.
Jedyne, o czym marzy to zakończyć swoje marne życie i znalazł na
to sposób. Na pewnej grupie zaoferował milion złotych za swoją
śmierć. Po pewnym czasie udaje mu się na chwilę zabrać telefon
matki i okazuje się, że ktoś odpowiedział. Jednak kobieta chce,
aby najpierw zgodził się na terapię wraz z osobą, która ona
wybierze. Mężczyzna zgadza się, wie, że to i tak nic nie
da.
Abigail i Tyler mają zamieszkać razem i wspólnie przejść
terapię. Czy ona im pomoże? Czy pomysły Yua będą trafione? Jak
potoczy się znajomość tej dwójki? Czy dadzą sobie szansę na
szczęście?
Książka bardzo mi się podobała. Nie mogłam
się od niej oderwać i to od samego początku, a emocje, które
towarzyszyły mi podczas czytania, pozostały ze mną nawet jak
skończyłam ostatnią stronę. To historia z jednej strony pełna
bólu, cierpienia, traum, z drugiej nadziei, walki o siebie, miłości.
Akcja momentami wolniejsza, momentami szybsza, ze zwrotami, które
mnie potrafiły zaskoczyć.
Bohaterowie ciekawi, świetnie
wykreowani. Oboje poranieni przez życie, walczący z przeszłością,
z traumami. Oboje przechodzą ogromną przemianę podczas
historii.
„Złote blizny” to świetna, wręcz pozwolę
sobie stwierdzić, że genialna książka, która wywołała we mnie
wiele emocji. Z ogromną przyjemnością polecam.
Moja ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo AMARE oraz na FB
Nie stety nie czytałam ewelina
OdpowiedzUsuńCiekawa książka ania
OdpowiedzUsuńKolejny intrygujący romans obyczajowy
OdpowiedzUsuń10/10. Świetna recenzja
OdpowiedzUsuń