Pages

Pages - Menu

sobota, 30 września 2017

Wydawnictwo Egmont Książeczka pt.: „Spinner. Jak to działa” -OPINIA

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Spinner. Jak to działa”, jaką otrzymałam od wydawnictwa Egmont.





Szczerze powiedziawszy osobiście nie czyje mani na spinnera, ale cóż mam dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, a one już tak. Dla nich to fajna sprawa, tak, więc książka wywołała wiele radości.

Książka to skarbnica wiedzy o spinnerach. Znajdziemy w niej m.in., jakie są ich rodzaje, Qizy, testy, triki, jak zrobić i ozdobić własnego. Dzięki niej dziecko nauczy się czegoś nowego, sprawdzi swoją wiedzę.

Z tyłu książki są naklejki, które można wykorzystać do ozdobienia własnego spinnera. Są ładne i jest ich dość sporo.

Ilustracje są ciekawe, przyciągające wzrok. Widać na nich dokładnie, o co chodzi autorowi np., jeśli chodzi o rysunki przy tekście jak zrobić spinnera krok po kroku.

Tekst napisany zrozumiale. Amelce nie trzeba było nic tłumaczyć podczas czytania.

Moim zdaniem książka będzie wspaniałym prezentem dla każdego fana spinnera. Polecam.


Zalety:
·      Zrozumiały tekst.
·      Instrukcja jak zrobić spinnera krok po kroku.
·      Testy.
·      Quizy.
·      Ciekawe informacje o spinnerach.


Wady:
BRAK



Moja ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwa Egmont oraz FB Galaktyka Czytelnika.


Książkę pt.: „Spinner. Jak to działa” znajdziecie TU.

14 komentarzy:

  1. Tez ma spinera ale ksiaxka nam nie potrzebna Ewelina tkacz

    OdpowiedzUsuń
  2. podzielam Twoje brak czucia magii spinera :) osobiście mam dwa i moim dzieciom na szczęscie szybko sie znudziły bo kazde chciało akurat ten co ma drugi i ciągła wojna :) jak dla mnie nice ma w nim nic ciekawego ale skoro niektórzy sie niemi zachwycaja to mają do tego prawo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. z tym spinerem to jakiś obłęd, ja bym tego nie kupiła

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawa ta książka dla starszych dzieci

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie był szał na przysłowiowe 5 min

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłam dla siebie z czystej ciekawości.Dobrze,że chociaż to tani przedmiot.Jakoś nie widzę w nim nic specjalnego.

    OdpowiedzUsuń
  7. ksiązeczki nie mam i nie żałujemy,spiner teraz leży w szufladzie i się kurzy,to była tylko chwila..

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje dzieci są "na szczęście "za małe na tą "zabawkę'

    OdpowiedzUsuń
  9. U nas magii nie ma, ale slyszalam.ze to niebezpieczna zabawka. Fajnie, że ksiazka pokazuje jak sie nie bawic

    OdpowiedzUsuń
  10. moje dzieciaki bawiły się nimi przez jakiś miesiąc teraz leżą w szufladzie i rzadko ktoś na nie spojrzy - szał na spinnery minął u nas równie szybko jak się zaczął

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie rozumiem tego całego szału wokół nich.

    OdpowiedzUsuń