środa, 27 października 2021

Wydawnictwo Jaguar Książka pt.: „Gorzki smak marzeń” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Gorzki smak marzeń”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Jaguar.





Książka pt.: „Gorzki smak marzeń” to drugi tom.

Tom pierwszy to książka pt.: „Słodki smak marzeń”.


Miłość, która potrafiła wiele pokonać, plany na wspólną przyszłość, marzenia, które mieli wspólnie realizować – jedna chwila wystarczyła, aby wszystko stanęło pod znakiem zapytania. Igor, ratując ludzi w górach, sam ulega poważnemu wypadkowi, wszyscy mają nadzieję, że się z tego wyliże, że może spędzie wiele miesięcy na rehabilitacji, ale będzie żyć. Niestety staje się inaczej, mężczyzna umiera, a świat Laury się rozsypuje. Nie potrafi się pogodzić z tym, co się stało, nie potrafi się podnieść, nie potrafi i nie chce żyć, jakby nic się nie stało. Coraz bardziej zapada się w sobie, coraz więcej zaczyna pić, bo tylko alkohol pozwala jej na sen, na chwile odpoczynku i zapomnienia. Odcina się od przyjaciół, nie pozwala sobie pomóc, chociaż jej przyjaciele nie dają za wygraną.
Po pewnym czasie i wielu negatywnych dniach w jej życiu, w domku, w którym była taka szczęśliwa z Igorem, pojawia się nastolatka. Nicole twierdzi, że jest córką Igora. Jednak nic nie jest takie jasne i proste, jakby się chciało. Dziewczyna przeżywa coś, o czym nikomu nie chce powiedzieć, a jednocześnie marzy o pomocy. Co takiego się stało Nicole? Czy naprawdę jest córką Igora? Czy Laura pozwoli sobie pomóc? Czy pogodzi się ze śmiercią ukochanego? Czy znajdzie jeszcze jakiś sens w życiu?

Pierwszy tom mi się podobał, a co za tym idzie, miałam sporo oczekiwań odnośnie do drugiego i nie zawiodłam się. Książka była świetna, chociaż zupełnie inna niż „Słodki smak marzeń”. To historia o stracie, o śmierci ukochanej osoby, o depresji, alkoholizmie i wiele więcej (nie mogę wam więcej zdradzić). Jest naprawdę mocna, a jednocześnie dość realistyczna, momentami nie potrafiłam powstrzymać łez.

Laura bardzo się zmienia. Z wesołej, szczęśliwej kobiety z planami i marzeniami staje się wrakiem człowieka, któremu na niczym nie zależy. Bardzo jej współczułam, a jednocześnie mocno trzymałam kciuki, aby w jej życiu ponownie zaświeciło słońce.

„Gorzki smak marzeń” to książka pełna bólu i cierpienia, a przy tym dość realistyczna (niestety jest wiele osób, które przeżyły to, co Laura). Mnie zdecydowanie się podobała i na pewno nie zapomnę jej szybko. Polecam.



Moja ocena 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Jaguar oraz na FB


Gorzki smak marzeń

4 komentarze: