sobota, 5 września 2020

Wydawnictwo Editio Książka pt.: „Patron" - Recenzja

 

Zapraszam na opinie o książce pt.: „Patron”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Editio.






Felicia właśnie ukończyła studia z bardzo dobrymi wynikami. Starała się o pracę w renomowanej firmy prawniczej Köster & Thompson, a kiedy się udało, była bardzo szczęśliwa. Praca tam to nie tylko spełnienie jej marzeń, możliwość rozwoju i nauczenia się wiele od świetnych prawników, ale również gwarancja stałych, niemałych pieniędzy, dzięki którym będzie mogła pomóc rodzinie w spłacie długów, a jej dom będzie bezpieczny.
Thomas jest współwłaścicielem kancelarii, świetnym prawnikiem, który ma na koncie wiele wygranych spraw. Co jakiś czas przyjmują młodych prawników, aby dać im szansę na dobry start. W momencie, gdy do jego gabinetu przychodzi mężczyzna, prosząc, aby przyjąć młodą dziewczynę po studiach prawniczych, dość szybko sprawdza i okazuje się, że mają w planach ją przyjąć. Postanawia jednak wykorzystać okazję i nie mówi mężczyźnie, że i tak miała zostać przyjęta. Stwierdza, że warto mieć przysługi do odebrania u różnych ludzi.
Pierwszy dzień Felicii w pracy nie jest idealny. Jej szef nie jest osobą miłą i ciepłą, a wręcz przeciwnie, traktuje ją z wyższością, każe sobie mówić na "pan". Na szczęście znajduje przychylność u innych pracowników. Ma chwilowo pracować w jednym gabinecie z Thomasem, ponieważ gabinet, w którym miała być, jest obecnie w remoncie. Wspólnie spędzony czas, choć często z docinkami ze strony szefa sprawia, że kobieta dużo się uczy, a zdanie o swoim szefie pomału zmienia. Im bliżej się poznają, tym więcej o sobie odkrywają, a ich relacje zaczynają zmierzać w niebezpiecznym kierunku. Co odkryją o sobie? Jakie tajemnice skrywa Thomas? Jaka relacja ich połączy?

Historia dość ciekawa, wciągająca. W książce dość dużo się dzieje, co sprawia, że z zaciekawieniem obracałam kolejne strony. Znajdziemy w niej miłość, pokonywanie ciężkiej przeszłości, radzenie sobie z jej demonami, szukanie własnej drogi do szczęścia, przyjaźń, która potrafi wiele wybaczyć. Historia wywołała we mnie wiele emocji, są momenty, które wywołały u mnie śmiech, radość, są takie, które wywołały smutek, a także takie gdzie byłam zła na zachowanie bohaterów.

Bohaterowie są ciekawi, dający się lubić, jednak nie od samego początku, w szczególności, jeśli chodzi o Thomasa, trzeba poznać jego tajemnice, aby wiele zrozumieć.
Felicia jest młodą kobietą, spokojną, wycofaną, to taka szara myszka, która nie lubi rzucać się w oczy. Nie zawsze taka była, zdarzenia z przeszłości sprawiły, że taka się stała. Kiedyś lubiła imprezy, była odważna, towarzyska. Jedno zdarzenie sprawiło, że całkowicie się zamknęła w sobie, a wyjście z tej skorupy jest bardzo ciężkie. Pomału się zmienia, staje się bardziej odważna i mi ta zmiana zdecydowanie się spodobała.
Thomas początkowo wydaje się niemiły, gburowaty, chamski i taki jest. Potrafi powiedzieć kobiecie, że nie jest na pogrzebie a w pracy i żeby zaczęła inaczej się ubierać. Poważny, nieznoszący sprzeciwu, wzbudzający strach w innych, taki jest nie bez powodu, to jego sposób na ochronę siebie. Kiedyś przeżył wypadek, po którym zostały mu widoczne blizny na ręce. Koszmar, o którym nie chce mówić nikomu, o którym nie może zapomnieć, który niszczy go od środka. Felicia pomału go zmienia, sprawia, że zaczyna się uśmiechać, widzieć pozytywne strony życia. To bohater, który jest zupełnie inny na pierwszych stronach, a zupełnie inny pod koniec książki. Polubiłam go, jednak aby do tego doszło, musiałam poznać jego sekrety, a on musiał się troszkę zmienić, stać się milszy dla innych.

„Patron” to książka, z która miło spędziłam czas. To historia, która wywołała podczas czytania wiele emocji. To bohaterowie, których polubiła, którym mocno kibicowała. Wydaje mi się, że książka będzie miała kontynuację, tak sugeruje zakończenie i szczerze powiedziawszy, będę na nią czekać z niecierpliwością. Książka pt.: „Patron” to książka, którą z przyjemnością polecam.



Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Editio.pl oraz FB Editio Red.


Patron

10 komentarzy:

  1. Czytałam i jest super. I będzie kontynuacja ....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa recenzja zachęca by sięgnąć po tę książkę ❣

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi ciekawie z chęcią poczytam

    OdpowiedzUsuń
  4. Moglabym ja przeczytac, zapowiada sie fajnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesienne wieczory z tą książką z pewnością nie będą nudne Dagmara Krajewska

    OdpowiedzUsuń
  6. Miło się czyta takie recenzje, które potrafią zachęcić by po książkę sięgnąć . Fabuła ma w sobie to coś, poszukiwanie szczęścia, próby zapomnienia o przeszłości, miłość.

    OdpowiedzUsuń
  7. Historia Felicji i Thomasa z całą pewnością jest wciągająca i już zapisuję na wolne popołudnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak to książka do polecenia to czemu nie ma dyszki w ocenie,czegoś brakuje

    OdpowiedzUsuń